No brawo "III"! 1. formalność której Rudy nie chciał załatwić "bo nie". To nie chodzi o trud tylko nastawianie do mieszkańców - dlatego też Kosowski przegrał, mimo że miał większość, miał znajomości, miał wszystko ustawione, miał swoich ludzi tam gdzie trzeba, ale nie liczył się z mieszkańcami. 2. To prawdziwy sukces Kosowskiego! Tyle lat po tym jak zlikwidował komunikację na Śląsk teraz ją chciał przywrócić (chociaż nie w weekendy - cabany mają przywozić dudki a nie wydawać). I jaki skromny! Zdawkowo tylko mówił coś o jakiś rozmowach, nic nie obiecywał. Prawda jest taka że po wygranych wyborach wycofałby się z rozmów i tyle by było - w innym przypadku mielibyśmy ją pół roku wcześniej. Ale lepiej jest mówić że coś chcemy załatwić niż załatwić. Niewątpliwie Niechwiej to gwiazdor i narcyz ale lepszy niż cynik Pan "nie da się bo nie" Kosowski. Co do szczytów populizmu zacytuję słowa z 2007 byłego burmistrza Kosowskiego: "- Zostałem przekonany, że to zamierzenie prawdziwe, i co - więcej realne. Obok Chrzanowa, za autostradą, powstanie wielkie osiedle wraz z całą infrastrukturą techniczną i społeczną. To znaczy - ze szkołami, restauracjami, klubami. Na początek ma liczyć 50 tys. mieszkańców. Drugie tyle, co cała nasza obecna gmina - twierdzi burmistrz Chrzanowa, Ryszard Kosowski." Skleroza?

Napisany przez tlex, 23.01.2015 15:22