Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
W październiku 2007r. byłam z moją 6tygodniową córeczką na oddziale dziecięcym. Było tak samo! Nad cieżąrną matką, która była tam ze swoją 2,5 letnią córeczką zlitowały się inne matki, pożyczając jej materac! A ja jako matka karmiąca nie mogłam zjeść nawet śniadania, które mogło przysługiwać mojej córce. Nikt też nie zainteresował się by wziąć pod opiekę na chwilę dziecko, abym mogła kupić coś do jedzenia. To był mój pierwszy pobyt w szpitalu od urodzin córki i mam nadzieję że szybko nie będę musiała tam przebywać. Dzieci z chorobami zakażnymi chodziły gdzie chciały. Wtedy wypisałam córeczkę na własne żądanie. Wspominam tylko jedną miłą panią doktor (była to chyba pani dr Pluszyńska) i jedną pielęgniarkę (która dała mi nową pościel z uśmiechem na twarzy, gdy rano wstałam "cała z mleka" ) - niestety nie pamiętam jej imienia.

Napisany przez ~Borowczanka, 28.02.2012 14:49

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.137.180.122 / ec2-3-137-180-122.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)