Ależ mieszkańcy sami sobie zgotowali taki los. Przypomnę, że jeszcze kilka lat temu mieli dogodne połączenia obsługiwane przez chrzanowski PKS. Dzieci i młodzież miały ulgi, były bilety miesięczne. Po pojawieniu się prywatnych przewoźników czytaj busiarstwa ludzie zachłysnęli się 20 groszy tańszą puszką jadącą 3 minuty przed autobusem. Więc trzeba było wtedy myśleć co stanie się kiedy PKS zacznie mniej pasażerów wozić. A busiarz ma w głęboko w nosie interesy mieszkańców, dla niego liczy się konkretny zysk, on nie ma w założeniach spełniać funkcji społecznych jakie realizuje komunikacja miejska czy państwowy przewoźnik typu PKS. A to, że prywatni przewoźnicy nie rozwieszają rozkładów ani nie udostępniają ich w swoich pojazdach wynika z tego, że jeżdżą jak chcą - dzisiaj jedzie ale jutro już o tej porze niekoniecznie pojedzie. Także mieszkańcy kilka lat temu sami wybrali czym chcą jeździć więc niech teraz nie narzekają. Mają swoje tanie busy... na które jak się okazuje liczyć już nie mogą.

Napisany przez ~abc, 11.08.2010 14:52