Od autora: Czy ja kogokolwiek muszę przekonywać do konieczności budowy obwodnic wokół Chrzanowa? Nie mam zamiaru. Moim zdaniem potrzeba każdej z nich (północnej, północno-wschodniej oraz zachodniej - ta od Kroczymiechu do węzła w Byczynie) jest bezdyskusyjna. Autostrada nie stanowi obwodnicy Chrzanowa i tę rolę pełni tylko warunkowo. Budowa tych obwodnic jest niczym budowa Nowego Miasta - stanowi kwestię NADZIEI a nie wiary. Dlatego każde działanie, które tę nadzieję przybliża jest właściwe. Obwodnica północno-wschodnia ma służyć głównie miastu. Dlatego nie ma co jej porównywać z obwodnicą północną. To dwie różne trasy i idee. Na koniec: sprawy obwodnic to świetny temat do dyskusji. Chętnie przepytam władze Chrzanowa, jak rozgrywają i widzą te sprawy. Może zatem ukonkretnijmy pytania?

Napisany przez ~BHK, 29.06.2008 20:25