Skrzyżowanie ulic Ogrodowej i Dobczyckiej nie jest w praktyce jednoznaczne - jadąc ulicą Dobczycką nie ma znaku informującego, że z prawej między budynkami dochodzi jakaś trudna do zauważenia droga(!) i to równorzędna(jest tylko zakaz skrętu w prawo, zresztą dokładnie zasłonięty przez gałęzie). Proszę zauważyć jak zachowują się kierowcy jadący Dobczycką - większość z nich nie domyśla się, że ma przepuścić jadących Ogrodową i nie zatrzymuje się, by sprawdzić, czy nadjeżdża pojazd z prawej. Trzeba po prostu postawić znak na jednej z tych ulic, a nie czekać na wypadek! Największą grupę "uprzywilejowanych" na ul. Dobczyckiej stanowią klienci pobliskich jadłodajni. Gdyby było inaczej to ruch ograniczyłby się do kilkunastu pojazdów w ciągu dnia, a tak jest ich bardzo wiele. Znak zakazu (z wypisanymi poniżej wyjątkami), jeśli już jest to powinien obowiązywać wszystkich!

Napisany przez ~~Ren, 06.07.2008 23:22