Po pierwsze. Czy przełom chce być gazetą dla mieszkańców powiatu, czy też rzecznikiem prasowym urzędów? Jeżeli piszecie o oczszyszczaniu ulic w Libiążu, to podanie informacji o wyborze danej firmy do realizacji tego zadania jest niewystarczające, i tu właśnie gazeta powinna stanąć po stronie mieszkańców, a redaktorzy wziąć aparaty foto. i zrobić zdjęcia na bocznych ulicach, placach i skwerach. To być może jeszcze bardziej zmobilizowałoby nadzorujących i wykonawców do właściwego wykonania zadania. Przecież w wielu miejscach jest przerażająco brudno, a problem ciągnie się od wielu lat. Czyżby z tak prostymi sprawami władze nie potrafiły sdobie poradzić. Druga sprawa to ubieganie się o dofinansowanie różnch inwestycji. Pani redaktor podała argumentację, że z przyczyn obiektywnych itd. itp., a może wypadałoby zapytać w urzędzie w Libiazu dlaczego się spóźnili z wnioskiem na budowę boiska w ramach akcji "Orlik", może po prostu Libiąż nie ma zdolności finansowych?, czy tez są inne powody. Swoją drogą nasuwa mi się kolejna refleksja-po co w takim razie sprzedano stare boisko i tereny przyległe na supermarkety? Przecież to stare boisko można było zmodeernizować chyba za dużo mniejsze pieniądze niż budować nowe od podstaw. Natomiast miejsce dla supemarketów trzeba było wybrać inne , tak jak to robią niektóre miasta sprzedając na ten cel nawet tereny podmokłe. Trzecia sprawa to problem kultury w Libiążu. Przecież w tym LCK jest tylko plastyka i trochę tańca, a reszta jak widzę to pracownicy LCK obsługują "imprezy" dla wszystkich głównie dla urzędu tracąc możliwość pokazania włsnego dorobku. Zresztą gdybym chciał posłać dziecko na inne zajęcia oprócz w/w to niema tam fachowców (choć dość dużo ludzi tam pracuje). Co tam robi dyrektor? I jeszcze jedna uwaga: Jeżeli Pani redaktor stara się wyjaśniać swoim czytelnkom zawiłości urzędnicze czy też formalno prawne, to proszę mieć dla nich więcej szacunku, bo klucz który się zwie pokorą czasem otwiera bardziej nie tylko sreca ale i umysły, widząc nie tylko stronę biało-czarną danego problemu, ale też różne jego odcienie. Niestety stwierdzam z przykrością, że "Przełom" oddala się od mieszkańców powiatu, a trudne ich sprawy traktuje jako natręctwo.

Napisany przez ~~Libiążanin, 07.12.2008 19:12