Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Janina tylko udaje, że chce zatrudniać pracowników. Można się tam dostać tylko po znajomości. Spotkania rekrutacyjne to kpina z ludzi. Jak byłem ostatnim razem "umówiony" na godz. 14 to okazało się, że na tą godzinę przyszło 60 osób. Rekrutacja to wchodzenie po 15 osób do dyrektora, który załatwia sprawę z nimi w ciągu 10 minut wyśmiewając się po prostu z ludzi... Pyta każdego po kolei po co tu przyszli i kim chcą być, a każdą odpowiedź zbywa lub ignoruje w stylu: "proszę coś wymyślić po co pan tu przyszedł, - przecież pan nie ma do tego kwalifikacji, - po co pan tu przyszedł po LO, - przecież pan jest za stary, - przecież pan nie ma doświadczenia, przecież pan nie ma uprawnień"...etc. W ten sposób właśnie zmarnował czas kilkudziesięciu osób tamtego dnia. Pisze to dlatego, że w tej grupie były osoby z Trzebionki. Lepiej niech się ten nieprzyjemny facet liczy ze słowami, po co podaje takie kłamliwe informacje? Na dodatek chyba zapomniał, że na kopalni większość niż połowa tych starszych górników to zbieranina ludzi z całej Polski, najczęściej z wykształceniem podstawowym, którzy nie posiadali żadnych uprawnień (elektryczne i tak nic nie dają bo na kopalni istnieją inne wartości napięć i kopalnia zawsze i tak sama musi szkolić w tym zakresie). Wiadomo, że to bardzo niebezpieczna praca wymagająca uwagi i bezwzględnego przestrzegania BHP, ale to nie jest skomplikowane zajęcie i każdy kto tam pracuje dobrze o tym wie. A Pani Babijczuk niech przypilnuje swoich urzędników żeby wykonywali ustawę o promocji zatrudnienia czyli np. oferowali zarejestrowanym przez pół roku jakiejś formy zatrudnienia, zadbanie o ludzi zarejestrowanych powyżej 50 roku życia, lub absolwentów do 25 roku życia, niepełnosprawnych. Może starosta zainteresowałby się ta sprawą. Mam znajomych w każdej z tych grup o których wspomniałem i tylko nieliczni dostali jakąś propozycję. Jak patrzę na liczby ilu ludzi otrzymało staże, przygotowanie zawodowe, prace interwencyjne czy roboty publiczne lub chociażby zwykłą zrealizowaną ofertę pracy to nie chce mi się wierzyć. Nikt z moich znajomych nie dostał żadnej propozycji, a mieszkają w różnych miastach i pochodzą z różnych środowisk. Na jakiej zasadzie wielce czcigodny PUP przyznaje te oferty, za które płaci starosta???

Napisany przez ~~king bruce lee katare mistrz, 21.04.2009 17:43

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.149.239.136 / ec2-3-149-239-136.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)