Drodzy dyskutanci z grupy na NIE: Nie dalej jak wczoraj, wywołana do tablicy, obiecałam użytkownikom naszego forum niezadowolonym ze zbyt małej ilości informacji o uruchomianiu nowego centrum handlowego, dwa materiały: z przygotowań do otwarcia (TV Przełom) oraz z jutrzejszej uroczystości (w fotogalerii). Materiały własne, za które to nie właściciel MAXA, ale ja muszę dziennikarzom zapłacić. Doprawdy, nie wiem co mam dziś obiecać niezadowolonym z "nadmiaru" informacji uczestnikom poniższej dyskusji. Czy chcecie państwo, niczym niejaki Kononowicz, żeby NICZEGO NIE BYŁO? Reklamy nowego centrum handlowego są wszędzie: na ulicach, bilbordach, w prasie, telewizji. W małych i dużych gazetach. Oczywiście, że media na tym zarabiają, bo to jedno ze źródeł ich dochodów. Tak samo jak zarabiają na takiej inwestycji budowlańcy, instalatorzy i niezliczone ilości kooperantów. Dziennikarze wszystkich mediów na świecie uzupełniają reklamy własnymi materiałami, bo takie jest zapotrzebowanie społeczne. Ludzie chcą to czytać i oglądać i już. Wszak nie wszyscy mogą uczestniczyć w procesie budowania, uruchamiania itp. Nie wszyscy pójdą w poniedziałek na uroczyste otwarcie, nie wszyscy staną w nocy w kolejce, żeby nabyć tani telewizor. Proszę sobie poczytać na forum jeden z najdłuższych wątków, czyli "Markety na naszym terenie", gdzie od wielu miesięcy byłam naciskana przez Czytelników za brak szczegółów dotyczących tej inwestycji. Proszę poczytać również ostatnie wpisy. Wniosek jest tylko jeden: wszystkim nie dogodzimy nigdy. O Orionie oczywiscie zamierzamy wkrótce napisać, bo wielu Czytelników po prostu interesuje, co tam będzie. Pisać będziemy również o rychłym początku budowy marketu budowlanego Bricomarche w Trzebini i Kauflandu w Chrzanowie. Staramy się, aby nasi Czytelnicy byli dobrze poinformowani o kroczących inwestycjach. I zapewniam, że nikt nam za informacje nie płaci. Po to stworzyliśmy kilka lat temu, wzorem dużych gazet centralnych, kilkustronicowy dział Gospodarka. Jeśli wszystko, co tam piszemy, dla kogoś to kryptoreklama, to niech pozostanie przy swej opinii do skończenia świata, albo sięgnie po Puls Biznesu, poczyta i porówna. Jesteśmy jedną z nielicznych gazet lokalnych prowadzących taki dział, z czego jestem bardzo dumna, bo to trudne zadanie. Zupełnie innym zagadnieniem jest kwestia rynkowej konkurencji wobec przybywającej liczby supermarketów, o czym nikt w sposób sensowny się tu nie wypowiedział. Debatę na ten temat planujemy zorganizować w TV Przełom. Bardzo proszę o sugestie, kto mógłby w niej wziąć udział. Pozdrawiam Alicja Molenda Do pana Jacka: o pana małym, osiedlowym sklepiku napiszemy bardzo chętnie. Absolutnie gratis.

Napisany przez ~~Alicja Molenda, 22.11.2009 20:27