A no to szanowny "promilu", że temu Adamowiczowi sprawca przywalił nożem na scenie, w świetle reflektorów, na oczach kamer i nadal, po 3 latach jest (jeśli się nie mylę) "podejrzanym". Tylko podejrzanym. formalnie "skazanym" będzie jak sąd wyda wyrok i to prawomocny. Do tej pory jest "podejrzanym" mimo że (zdaje się) wykrzykiwał co zamierza zrobić. A tu jakiś żołnierz o coś oskarżany (nie mam pojęcia co i jak, nic o tej sprawie nie wiem) już jest "skazany". "Tryb dokonany". No ciekawe; czyżby sąd dostał napisany wcześniej wyrok w kopercie, a rozprawa, świadkowie, dowody, obrona, to tylko taki pic na wodę? Skądś to pamiętam. Zresztą od pierwszego dnia wojny to widać w propagandzie ukraińskiej, natowskiej i amerykańskiej. Są wyjątkowo zgodne, mówią jednym tonem (czyżby wspólne kierownictwo wcześniej przygotowane i uzgodnione?) i pewne rzeczy wiedzą z góry.

Napisany przez stary zgred, 22.05.2022 12:10