F-16: "Kto mieczem wojuje od miecza ginie". Jeżeli ktoś zionie agresją do myślących inaczej niż on, to w końcu spotka się z tym samym. Panowie Kaczyńscy wypromowali w 1990 r. na prezydenta Lecha Wałęsę (obaj byli w sztabie wyborczym) w nadziei, że będą nim sterować. Szybko zorientowali się, że to jednak niemożliwe i rozpoczęli "wojnę na górze", konfliktując wszystkich. O ile mi wiadomo, Jarosław Kaczyński na styropianie nie spał (siedział u mamusi i bawił się z kotkiem). W ówczesnej opozycji działał Lech Kaczyński. Ale w przeciwieństwie do innych bardzo znany nie był. Gdyby nie "styropiany", nie miałbyś na pewno okazji wypowiadać się gdziekolwiek, bo nawet nie miałbyś komputera i Internetu ;) Paweł Siejka: masz absolutnie rację :)

Napisany przez ~~stara baba, 05.07.2010 22:28