Ja osobiście przedłużałem ważność karty w maju. Wtedy było tam dwóch Panów. Jeden, u którego przez poprzednie dwa lata załatwiałem formalności otwarty na petenta i pomocny, drugi na którego tym razem trafiłem (i zapewne bohaterka artykułu) arogancki i przemądrzały. Weryfikował dokumenty jakbym brał kredyt na 500 tys., upoważnienia, itd. Syn musiał się ka jać kilkukrotnie i wysłuchiwać o swojej niewiedzy w temacie PIT-ów. Problem ma młodzież, która zwolniona jest z podatku i z automatu rozliczana przez Urząd Skarbowy, gdyż musi specjalnie rozliczyć podatek 0 i go wygenerować. MOŻE WARTO O TYM POMYŚLEĆ. Tak, więc Panie Burmistrzu proszę okiełznać swoich urzędników (czyt. Tego Pana) bo oni są dla podatników, a nie na odwrót. Może trzeba mu znaleźć stanowisko, gdzie nie będzie się nudził i nie będzie miał czasu na utrudnienie życia innym.

Napisany przez Tom76, 09.07.2021 10:30