Zgadzam się z przedmówcami, że to nic nie da. Ba nawet pogorszy sytuację. Ten Pan pewnie tamtędy nie jeździ i nie widzi problemu. Jak wydłużą nawet ten cykl to skąd ludzie od borowcowej będą mieli wiedzieć że ci z podwala mają już czerwone i można jechać? Dzisiaj problem rozwiązałby po prostu patrol drogówki na kilka godzin z rana (od 7-10) i po południu (od 14 do 17), który kierowałby ruchem. Bo dzisiaj problemy są takie że: pierdoły z borowcowej nie potrafią się zebrać i przeskoczyć na sienną jak jest przerwa w samochodach chamy z borowcowej co wymuszają pierwszeństwo na tych z podwala dobrzy samarytanie z podwala co puszczają tych z borowcowej, czego skutkiem jest korek na podwalu do skrzyżowania z kadłubkiem - nie mogę zdzierżyć jak jadę i za mną jest kilka aut. Wszyscy byśmy szybko przejechali na sienną i ci z borowcowej by zdążyli, ale nie trafi się samarytanin. No i on staje, mruga temu z borowcowej, zanim ten ruszy (o ile ruszy bo czasem samarytanin nie pomyśli że oprócz niego może ktoś jechać na wprost) to minie tyle czasu że my z podwala już byśmy przejechali. No i borowcowa jedzie, a podwale się korkuje. No i wszyscy co przejeżdżają na czerwonym (z obu stron).

Napisany przez stary33, 05.03.2021 11:06