Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
O ile się orientuję nic nie ma prawa spaść z samochodu. wina busiarza gdyż ruszył samochodem nieprzygotowanym do jazdy. Tylko jak mu udowodnić? Z "dachów" ciężarówek lecą takie rzeczy notorycznie. Od tego, aby tak nie było, jest policja drogowa i Inspekcja Transportu Drogowego. Komendant ITD lansował się ostatnio intensywnie w telewizji w operetkowym mundurze z lampasami, bo generałem został. Lansował się przy okazji wypadków spowodowanych przez kierowców warszawskich autobusów miejskich, napadając (słownie) wiadomo na kogo. Przy okazji tych napadów biedak (i jego podwładni) wykazał się dużą nieznajomością podstawowych przepisów, bo atakował tego przestępcę zarządzającego miastem stołecznym, że nic nie robi, a mógłby na przykład prowadzić masowe badania trzeźwości kierowców przed wejściem na teren zakładu pracy czyli zajezdni. Biedak nie wiedział widocznie, że pracodawcy tego nie wolno robić natomiast, w stosunku do kierowców jeżdżących zawodowo, może to dowodzona przez niego "firma". Przy okazji wyszło, że jego firma to może robić, ale nigdy nie robiła. Pewnie nie wiedziała, że może. Ale to nic, jak chłop jest generałem, to pewnie nabył już uprawnienia do wczesnej i sutej generalskiej emerytury, więc w razie czego na nią sobie pójdzie bimbając na krytyków. Jaki to ma związek ze sprawą z tego ronda? Ano takie mamy państwo i jego instytucje kontrolne i nie tylko, więc busiarze i tirowcy mogą czuć się bezpiecznie.

Napisany przez stary zgred, 17.02.2021 11:55

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.136.18.48 / ec2-3-136-18-48.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)