Jak zwykle w takich przypadkach, emocje, szok, zdziwienie mijają i zaczyna się trzeźwiejsze myślenie. Otóż: co my tu wszyscy tacy oburzeni?? Przecież nie ma o co. Jest to mistrzowskie zagranie. Przecież na stanowisko za p. Grubera , ktoś musiałby podać swojego kandydata, a czy godzi się swoich przyjaciół pakować w coś co nie jest do ugryzienia??. Komunikacja to niezmiernie kłopotliwa działka i nie urodził się jeszcze taki żeby wszystkim dogodził. I co ?? Panowie burmistrzowie wynajdą „kogoś” dobrego??, „pistolet” jakiś ?? i dopiero narobią sobie kłopotów. Zacznie taki narwaniec jakie rewolucje, będzie się taki wymądrzał, a może jeszcze żądać pieniędzy (których nie ma) , i Bóg wie co jeszcze !! A przecież jest potrzebny ŚWIĘTY SPOKÓJ !! Komunikacją i tak rządzą burmistrze a rolą p. Grubera jest być chłopcem do bicia !! i to odpornego na bicie !! Za to, co facet nazbiera na kark od obywateli dostaje sowite wynagrodzenie !! I koniec, kropka!! W miarę środków autobusy będą jeździć, przetargi będą się odbywały a jak coś będzie nawalać, psuć się, albo jeszcze jaki inny kataklizm – winny będzie Gruber !! I co ?? gra muzyka ??? pozdrawiam i proponuję zamknąć dyskusję bo "szkoda zdrowia" - wzięliśmy udział w kiepskich igrzyskach.

Napisany przez ~elza56, 19.01.2011 18:02