Najpierw dla mnie komplement, czego nie ukrywam nie spodziewałem się od tak wytrawionej w bojach komentarzowych wojowniczki, a teraz całe powietrze zeszło. Naprawdę, sądziłem, że będę miał godnego interlokutora do wymiany poglądów na otaczający nas świat. Sądziłem, że dowiem się od Ciebie niezwykłych informacji na temat spisku w Trzebini, a tu .......................... taka przyziemna i uboga odpowiedź. Nawet nie odpowiedziałaś na zadane pytania. Nie starasz się obronić swoich zarzutów czy podważyć moich wniosków. Zmieniasz temat. Jakie to charakterystyczne dla osób nie posiadających argumentów w dyskusji. Zmiana tematu i nowy zarzut. Oczywiście z podtekstem: "nie broń kolegi". Powiem Ci, że żal mi Cię, ale zapewniam Cię "moja koleżanko", że Ciebie również w taki sam sposób broniłbym, gdyby ktoś taki sam bezczelny atak "ad personam" wytoczył, bo to jest po prostu niegodne człowieczeństwa, moralności i etyki. A Ty tak na poważnie z tymi przedszkolami i żłobkami? Bo mnie podejście rządu również zadziwia w tym zakresie. Starszych dzieci nie dopuszczają do zajęć, choć im łatwiej zrozumieć konieczność przestrzegania ograniczeń, a dziecko w żłobku czy przedszkolne ma rozumieć odległości 2 metrów przy zabawie???? Ja Ci naprawdę zazdroszczę "tych klapek na oczach". Niezwykłe, powiadam Ci niezwykłe..., a le szacun za trwałość i niezłomność w poglądach. :D

Napisany przez Gostek001, 30.04.2020 22:36