Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Osoba stojąca (stojąca!!!) na krawężniku (wolno jej tam stać, nawet cały dzień) i wykonująca tam "inne czynności nie związane z ruchem na drogach publicznych i nie ujęte w przepisach prawa o ruchu drogowym" (wolno jej to robić, nawet cały dzień, taka jest różnica pomiędzy nią, a pojazdem mechanicznym uczestniczącym w ruchu drogowym ) gwałtownie, bez żadnego wizualnego "ostrzeżenia" wkraczająca na jezdnię, jest jak samochód startujący z parkingu. Ja na takie przypadki wskazuję. Dawanie jej również bezwzględnego pierwszeństwa, jest aberracją, a do tego, w imię "europeizacji zasad ruchu drogowego" się dąży. Co za tym z karetkami na sygnale? Dlaczego one muszą uważać i upewniać się, że pierwszeństwo im się daje, skoro jednocześnie je mają? Rażąca niekonsekwencja autorów przepisów. Ja przestrzegam 50 km/h w terenie zabudowanym i nie trzeba mnie ze świecą szukać. Kilku innych tak jeżdżących jak ja, też. Natomiast ze świecą to trzeba na drogach szukać jeżdżących patroli drogówki poza stałymi miejscami suszenia. Dalej nie wiem, dlaczego na Wyszyńskiego mam pierwszeństwo przed nadjeżdżającymi z prawej strony. I w tysiącu podobnych miejsc również. Może to nie oznakowanie jest spaprane, tylko "wygodniacki" przepis?

Napisany przez stary zgred, 25.04.2020 22:41

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.145.73.79 / ec2-3-145-73-79.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)