Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Nie na temat "jedrku", nie na temat. Piszesz o innej sytuacji. O sytuacji, gdy ktoś podchodzi do krawędzi jezdni i widać, że chce przejść. "Moje" baby stały na krawężniku i gadały (jak je "trochę" znałem, to gestykulowały przy tym gwałtownie) i nagle, bez ostrzeżenia i jakiegokolwiek ruchu ciała wskazującego, że będą przechodzić, wykonały krok na jezdnię. Nadjeżdżający kierowca widział z kilkudziesięciu metrów dwie (?) stojące i rozmawiające baby. Ten bezruch (pomijając wymachiwanie rękami) oglądał nadjeżdżając, przez kilka czy kilkanaście sekund. Nagle jedna z nich wskakiwała mu pod maskę. Kierowcy nie zostali skazani, a działo się na pasach. Zresztą, w wykonaniu tych "zawodniczek" widziałem kilkakrotnie co najmniej sytuację odwrotną; samochód się zatrzymywał (całkowicie), a one, w trakcie "ożywionej wymiany poglądów", machały ręką "jedź". Ja nie jestem przeciwnikiem tego przepisu. Ja jestem przeciwnikiem politycznie poprawnej propagandy mu towarzyszącej. Propagandy, która przez wielu ludzi jest odbierana jak dawanie im (pieszym) statusu świętej krowy. Zwolennicy "Europy" na drogach tego konsekwentnie nie chcą dostrzegać, bo sprzeczne to jest z ich "europejską" wizją świata otaczającego.

Napisany przez stary zgred, 24.04.2020 22:06

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.22.248.247 / ec2-3-22-248-247.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)