Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Nie wiem jaka to była prędkość bo nie było mnie przy tym pomijając drobiazg, że zdarzyło się to 20 i więcej lat temu. W każdym razie kierowcy nie zostali ukarani, więc chyba biegły nie stwierdził przekroczenia 50 km/h w terenie zabudowanym, a że do "zdarzeń" doszło na pasach lub tuż obok nich, brak kary dla kierowcy świadczy, że przekaz zachowany w rodzinnej tradycji o "wejściu wprost pod maskę po ( w trakcie?) ożywionej wymiany poglądów z .... kimś tam" i to gwałtownym, jest dla mnie wiarygodny.Zwłaszcza że dziesiątki razy widziałem jak ni z tego ni z owego wskakują na jezdnię bo poczuły gwałtowną i nieprzezwyciężalną potrzebę znalezienia się na drugiej stronie. Jak, nie przymierzając, mój pies. Więc wywody o paragrafach kodeksu nic tu nie mają. Po prostu; część ludzi jest niereformowalna, a taki przepis i jego nagłaśnianie jeszcze te osoby ośmieli do wskakiwania na jezdnię w dowolnej chwili. I nic tu nie pomoże znak D-6, D-6a, a nawet D6-b. P.S. Nie wiem, czy to prawda, ale niedawno mówiono mi, że ten, chętnie przywoływany u nas przykład bezwzględnego pierwszeństwa pieszych już przed wejściem na pasy, obowiązujący w Niemczech, to taki "trzeci rodzaj prawdy". Że (podobno) owszem, tak, ale w strefie 30 km/h. Jeżeli natomiast prędkość dopuszczalna jest wyższa, to już nie. Tak mi mówiono.

Napisany przez stary zgred, 22.04.2020 17:39

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.139.83.79 / ec2-3-139-83-79.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)