Dlaczego pomieszczenia były gotowe dopiero od południa. Koronawirus szaleje już od kilku tygodni., Wśród osób, które miała kontakt z tymi osobami była moja żona i w nocy nie mogła skorzystać z pomieszczenia, gdzie mogłaby odbyć kwarantannę. Z tego powodu musiałem ją przywieźć do domu prywatnym samochodem o godzinie czwartej rano. Pomieszczenie uruchomiono w godzinach popołudniowych. Dzisiaj wieczorem przyszli policjanci powiedzieli że ja też nie mogę opuszczać domu. Dlaczego nie były gotowe te pomieszczenia już od dawna. Podobno, jak podaje TV i inne media jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na K-W. Dlaczego do tej pory nie zostały odnalezione osoby, które lekkomyślnie pojawiły się w chrzanowskim szpitalu. Może po ich przebadaniu byłoby jasne czy istnieje zagrożenia. Dlaczego ja mam ponosić konsekwencje nieprzygotowania się na zagrożenie związane z koronawirusem na Ziemi Chrzanowskiej. Czyżby w Chrzanowie wcześniej liczyli że K_W przejdzie bokiem. Kto jest odpowiedzialny w powiecie chrzanowskim za taki stan rzeczy? Dlaczego ja mam mieć 2 tygodnie "domowego aresztu" bo komuś w Chrzanowie nie chciało się przewidzieć zagrożenia i zastosować odpowiednich PROCEDUR?

Napisany przez kwas2, 13.03.2020 20:53