"logik", no to go nie tylko na pomnik za takie kombatanckie czyny ale i patronem polskiego lotnictwa zrobić. Nie wiem, czy "bolek", był przez kogoś wodzony za nos, czy nie, ale nie pomyślałeś czasem, że dzielny Kornel tak dobrze się ukrywał bo tak go "szukali"? "amster"; ja dorastałem w latach 60/70 i też nie dorastałem w atmosferze terroru i strachu. Jak człowiek się "nie wtrącał do rządzenia państwem", to żył sobie zwyczajnie, mniej więcej tymi samymi problemami, co ... 95% żyjących dzisiaj, którzy, tak jak wtedy, też do "rządzenia państwem" się nie wtrącają ani nim specjalnie nie interesują. Jak w latach 60/70 idąc po zmroku przez ... np. Trzebinia City (np. po kolejnym seansie kina "Muza") widziałem idący z naprzeciwka patrol MO (Milicja Obywatelska), to w przerażeniu nie przebiegałem na drugą stronę ulicy i nie ukrywałem się w ciemnym podwórku, tylko nawet odczuwałem pewną ulgę. Polegała ona na tym, że na tej słabo oświetlonej ulicy nie dostanę z nagła w pysk od niedopitego młodziana wkurzonego tym, że skończyła mu się flaszeczka i nie ma gdzie i czym się doprawić należycie. Teraz widać poprawę; niedopity młodzian nie musi wyżywać się na niewinnych przechodniach. Zawsze znajdzie czynny sklep całodobowy, czynny do późnej nocy bar lub pub, a tam do woli potrzebnego mu nektaru. W ostateczności wskoczy w swoją wypasioną beemwicę i skoczy na stację benzynową po kilka małpek, a przypadkowy przechodzień wracający z kina jest dzięki temu bezpieczny. No chyba że jak krowa wlezie na pasy, ale to już jego problem.

Napisany przez stary zgred, 07.03.2020 19:35