Jankowice
Sytuacja kryzysowa w Babicach. Ludzie przyszli po wodę, ale odeszli z kwitkiem
W prawie całej gminie nie można pić wody. W jej ujęciu są bakterie coli.
Przeprowadzone badania wykazały obecność bakterii coli m.in. w ujęciu wody Babice-Potroście.
W tej sytuacji w Babicach, Mętkowie, Olszynach, Jankowicach, Wygiełzowie i Zagórzu (do tych miejscowości woda dostarczana jest z ujęcia Babice-Potroście; do Rozkochowa doprowadzana jest z gminy Alwernia) wody nie można pić nawet po jej wcześniejszym przegotowaniu. Nadaje się ona jedynie do celów gospodarczych.
We wszystkich wioskach przygotowane zostały punkty dystrybucji czystej wody.
- Przywiezione zostały dwie palety z pięciolitrowymi butelkami. Wody wystarczyło zaledwie dla jednej trzeciej osób. Co ma zrobić reszta? - zadzwonił do nas pan Robert z Zagórza. Podobny telefon dostaliśmy od mieszkańca Olszyn.
- Rozumiem rozgoryczenie ludzie, ale jest sytuacja kryzysowa. O tej porze roku hurtownie nie mają na tyle zapasów wody w butelkach. Skontaktowaliśmy się bezpośrednio z producentem wody, ale na dostawę musimy poczekać do jutra. Cały czas woda ma być natomiast dostarczana cysternami. Jedna będzie jeździć do Zagórza, w rejon kościoła, a druga przed urząd w Babicach. Być może trzecia dotrze jeszcze do Olszyn. Osobom starszym i niepełnosprawnym strażacy mają dostarczać wodę do domów - mówi Radosław Wrzecha, wójt Babic.
Można też skorzystać z innego rozwiązania. Prezes Zagórzanki Zagórze Leon Kozioł napisał na Facebooku, że zaprasza wszystkich do ośrodka sportowego w Zagórza po zdrową wodę z ujęcia Bukowica.
Ludzie:
Radosław Warzecha
Wójt gminy Babice od 2010 roku.
Komentarze
4 komentarzy
Dajcie spokój kilka dni wody nie było a ludzie sieją panikę że nie będą mieli w czym tyłka umyć.
Czarli04 - to raczej sporo przepłacasz...
"O tej porze roku hurtownie nie mają na tyle zapasów wody w butelkach." - ŻAŁOSNE... pracuje obok (dosłownie) hurtowni spożywczej, która m.in. (głównie) sprzedaję na co dzień (365 dni w roku) WODĘ... i osobiście byłem świadkiem, gdzie właśnie dzisiaj (29.11.2019) przyjechał pełny 'TIR' butelkowanej wody - dla pełnej jasności - średni załadunek to min. 20 palet. "Przywiezione zostały dwie palety z pięciolitrowymi butelkami." - resztę proszę sobie samemu dopowiedzieć...
Albo do sklepu gdzie 5 l baniak kosztuje 3, 35 zł....a ludzie się biją i czekają godziny za te 3,35