Sportowy weekend w obiektywie - 09-10.09.2017 r.
09.09.2017 20:55 | 25 zdjęć | 15 467 odsłon | Michał Koryczan, Marek Oratowski
Victoria rozgromiła Zagórzankę
powrót do artykułu
Komentarze
9 komentarzy
Witam Nie będzie powtórki zeszłorocznego finału. MKS Trzebinia zmierzy się z Nadwiślaninem Gromiec, z którym w ostatnich sezonach miał okazję mierzyć się kilkukrotnie w pucharowej rywalizacji. http://przelom.pl/sport/20949-gawecki-przypomnial-sie-kibicom-swit-postawil-sie-hutnikowi.html Pozdrawiam
Jeżeli to prawda to super aczkolwiek to było do przewidzenia. Może przełom coś więcej na ten temat napiszę.
Świętek i Kłusek strzelili większość goli, może w lidze będą w końcu bardziej przydatni? Czas najwyższy, bo teraz gramy z liderem, a potem Motor na wyjeździe - dwa najcięższe spotkania obok meczu ze Stalą Rzeszów. Teraz finał - pytanie, czy rewanż z Żarkami czy Gromiec rywalem?
No i piękny wynik, wygrana 7:0. :) Właściwie to nie ma o czym pisać, bo byliśmy lepsi pod każdym względem, zresztą wynik i różnica poziomu mówi sam za siebie.
Tak, mecz już trwa od 17.00. Ciekawe, jaki skład? Ja bym wypuścił coś takiego: Wróbel - Stokłosa, Martyniak, Michalec, Sawczuk - Świętek, Kłusek, Małodobry, Jarosz, Sochacki - Raźniak.
Może mecz z Podhalem zapoczątkował naszą nie zdobytą twierdze przy Kościuszki. Wiem, że w niektórych przypadkach Szymala bardziej pasuje trenerowi, a nawet powiem, że w pewnym momencie musi na niego postawić. W tym sezonie i tak to lepiej wygląda bo przecież rok temu pod koniec prawie graliśmy młodzieżowcami Szymala-Sochacki a dziś mamy jeszcze Porębskiego i Świętka oczywiście mówię o tych wyróżniających się. U nas bramkarze też mają komfortową sytuację bo praktycznie co 2-3 mecze trener zmienia bramkarzy i nie ma takiej sytuacji, że jeden broni na lige a drugi od święta lub na puchary. Apropo z tego co pamiętam to 12.09. gramy z Ciężkowianką w PP. Mam nadzieję, że nie będzie żadnej przykrej niespodzianki jaka miała miejsce z Żarkami. Mecz nie będzie łatwy bo u nich to będzie święto ale nie zmienia to faktu, że musimy gładko wygrać i przejść dalej.
Trzebinianin - nikogo tu nie musisz przekonywać do Wróbla. Zwyczajnie trenerowi pasuje Szymala ze względu na dopasowanie młodzieżowców i tyle. Zobacz - tu nie mógł zagrać i musiał Kowal zacząć na ławce, a potem zmienić Majziowego. Jarosz jest po prostu bardziej obiecujący niż ta dwójka - ma przed sobą 3 sezony grania jako młodzieżowiec, podobnie jak Sochacki. W perspektywie może być kiedyś podstawowym zawodnikiem nawet na poziomie 3 ligi - warunki ma.
Skreslalem juz trenera i nawet dawalem mu ultimatum ze w 2 meczach jak nie bedzie 4 punktow to powinien podac sie do dymisji a tu prosze 2 mecze i 4 punkty takze sie obronil :D wychodzi na to ze druzyna zaskonczyla i teraz juz powinna punktowac, teraz jeszcze przyjezdza lider ktory jeszcze nie przegral a ze kiedys przegrac musi to dlaczego by to nie mialo byc wlasnie w Trzebini :) powiedzenie "lej lidera" powinno nabrac tutaj wiekszego sensu :) TrzebinianinMKS znasz moje zdanie na temat Szymali, a co do Twojego dziwnego przypadku to skoro broni lepszy to musi byc 0 z tylu :)
Ja osobiście z tego punktu jestem zadowolony. Po obejrzeniu skrótu meczu będziemy mądrzęjsi. Antkiewicz znów trochę zaskoczył składem ale miał ograniczone pole manewru. Mam nadzieję, że nie stało się nic poważnego Kaliemu, który już w 30 minucie opuścił boisko. Cieszy debiut Jarosza, nie spodziewałem się, że tak szybko zobaczymy go na boisku szczerze nie sądziłem, że w ogóle wejdzie. Czyli można wnioskować, że Jarosz wygrywa rywalizację z innymi wychowankami Martyniakiem i Małodorbym. Hmmm dziwny przypadek - broni Wróbel i gramy na 0 z tyłu... :)