Znowu; niedawno przez media przemknęła, błyskawicznie i niepostrzeżenie jak rakieta "Kindżał" (bo niepasująca do jedynej słusznej ideologii) informacja że w UE z tej ilości odpadów plastikowych jaka jest odzyskiwana (?) w procesie "re - coś tam", tylko 5% (pięć procent tego co posortowano i zebrano) jest przetwarzane, a reszta jest albo wywożona poza teren UE w celu dalszego "przetworzenia", albo, jak to się ładnie i nowocześnie, europejsko mówi, "deponowana" (czyli walona na kupy z dopłatą dla walącego). Moje pytanie brzmi; dlaczego ci nieznani sprawcy tak nie lubią tych depozytów? Przydałby się jakiś solidny grant na ich wyedukowanie. Hit z ostatniego tygodnia; mała Greta ze Szwecji została aresztowana przez norweską policję podczas udziału w proteście. Protestowała przeciw budowie "farmy" 112 wiatraków w Norwegii. Świat się wali, trzeba uciekać na co najmniej 1 700 metrów. Tak na wszelki wypadek z zapasem "5 h".

"Eko" po polsku. Ktoś wydał pozwolenie na działalność tej "firmy", ktoś niby w teorii ma sprawdzać działalność- pozostaje unikać przebywania na zewnątrz i uważać na siebie. Ciekawe jak rozwiązano sprawę zakopywania nieznanych substancji w centrum Trzebini, pozamiatano?

a może to sabotaż miejscowej lub okolicznej ciemnoty, żeby wzbudzić niechęć i strach przed recyklingiem?!? "Zobaczcie co się będzie działo koło waszych domów!! Jakie istnieje zagrożenie, jak na cokolwiek się zgodzicie!?! Taka rusycystyczna wersja nie pasuje wam?

Antoninka, ale można je spalać legalnie, pod kontrolą, bezpiecznie. Jak pisze zgerd.

Nie ma się czemu dziwić, najtańszym sposobem utylizacji przepełnionych składowisk odpadów jest spalenie, można bezkarnie pozbyć się zalegających szkodliwych śmieci, sprawcy włos z głowy nie spodnie, i po problemie.

Jakby prokuratura zajęła się tymi pożarami z urzędu, to wmieszałby się w wielką politykę i to międzynarodową, bo natychmiast ośmieszyłaby założenia tego całego obowiązkowego "recyclingu" i obowiązkowych procent odzysku, ujawniając ich zakłamanie, a to oznaczałoby, że ośmieszyłaby jeden z najważniejszych "ambitnych celów" i "kamieni milowych", którymi żyje (? czy raczej; z których żyje?) Zjednoczona Europa. Prokuratura to pewnie wie i dlatego siedzi cicho, bo jak się ją oskarży o "antyeuropejskość" to będzie po niej. Odzyskiwać to co się da odzyskać bez większych nakładów, szybko, prosto i tanio, a resztę nie wozić po całym świecie przesypując z kupki na kupkę, ale wpakować "w piec", pilnując tylko procesu spalania i składu spalin. Zaoszczędzone i zarobione pieniądze przeznaczyć na udoskonalenie procesu spalania, a nie pompować je w eko-utopię.

Prokuratura powinna zająć się tymi ,,pożarami" z urzędu,bo to już staje się śmieszne a zarazem żenujące.

Czy ktoś zapłaci za akcję gaśniczą i za nienależyte zabezpieczenie przeciwpożarowe składowiska?

Patrząc na to straż gasi to jakiś syf niesamowity,zwieziony z całej europy do cebulandi,kto za wziął pieniądze powinien odpowiedzieć łbem na pieńku.................

Qu rwa pora idealna na pożar piątek wieczór. Utylizacja odpadów po polsku. Wielka eko firma wielka kasa z EU za eko . Czyżby coś nie pykło ? Brak dotacji?

Taaa, znowu odpady się same zapaliły. A deszcz tam nie padał lekko wcześniej? Może to on podpalił? Dopóki nie wprowadzą odpowiedzialności za takie składowiska, dotąd będą płonąć.