Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Mieszkańcy Regulic boją się dwóch psów

28.11.2007 16:22 | 3 komentarze | 1 831 odsłona | red
28 listopada dwa psy biegały w okolicy stacji PKP i sklepu Regulicach. Jak donosi nasza Czytelniczka, jeden był w ciapki, a drugi czarny. Zwierzęta są duże, więc dzieci idące do szkoły i z powrotem do domu, po prostu się ich boją.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

28 listopada dwa psy biegały w okolicy stacji PKP i sklepu Regulicach. Jak donosi nasza Czytelniczka, jeden był w ciapki, a drugi czarny. - Są duże, więc dzieci idące do szkoły i z powrotem do domu, po prostu się ich boją. Niektóre maluchy mówią, że kiedy koło nich przechodzą, to warczą. Obawiam się, że kiedyś może dojść do tragedii. – skarży się mieszkanka Regulic (nazwisko do wiadomości redakcji).

Z jej obserwacji wynika, że psy nie są bezpańskie, a ich właściciele bardzo często wypuszczają je na ulicę. Kobieta dzwoniła dziś na Komisariat Policji w Alwerni, ale powiedziano jej, że nie ma dzielnicowego, który miałby się zająć tą sprawą.

Czy to wyłącznie sprawa dzielnicowego?

- Jeśli psy stwarzają realne zagrożenie, trzeba poprosić patrol policyjny o interwencję. Dzielnicowy zajmuje się takim postępowaniem w komisariatach, w których nie ma sekcji wykroczeń – czyli na przykład w Alwerni – wyjaśnia asp. Grzegorz Sokolnicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Podkreśla, że właściciel dwóch czworonogów popełnia wykroczenie, bo „nie zachowuje należytych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia”. Grozi mu za to mandat (200 zł), lub sąd grodzki (jeśli mandatu nie przyjmie).
(r)