Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Woda w gminie Alwernia wciąż skażona

05.12.2007 13:49 | 2 komentarze | 1 994 odsłona | red
Prawdopodobnie 6 grudnia mieszkańcy Brodeł, Mirowa i Podłęża będą mogli już pić wodę płynącą z kranów.
2
Woda w gminie Alwernia wciąż skażona
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prawdopodobnie 6 grudnia mieszkańcy Brodeł, Mirowa i Podłęża będą mogli już pić wodę płynącą z kranów. Jak nam się udało dowiedzieć, w ostatnich próbkach, pobranych 4 grudnia w 12 miejscach, Sanepid nie wykrył bakterii.

- Nie mam jeszcze oficjalnej decyzji o dopuszczeniu do użytku wodociągu w Brodłach. Spodziewam się, że przyjdzie jutro (6 grudnia). Na razie wciąż rozwozimy mieszkańcom wodę dwoma beczkowozami - mówi Janusz Kopaczka, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Alwerni, administrującego gminną siecią.

Przypomnijmy, że 29 listopada przyszły z laboratorium w Oświęcimiu wyniki badań wody z dwóch sklepów spożywczych w Brodłach. Wykazały skażenie bakteriami paciorkowca kałowego. Wojciech Heitzman, powiatowy inspektor sanitarny w Chrzanowie, postanowił zamknąć trzy ujęcia w Brodłach.

Postępowanie wyjaśniające prowadzi policja. Są podejrzenia, że prawdopodobnie zanieczyszczenie pochodzi z nieszczelnego przydomowego szamba. Prezes Janusz Kopaczka szacuje, że koszty całej akcji sięgną ok. 20 tys. zł. Będzie musiała je pokryć alwerniańska komunalka (jednorazowy koszt badania zestawu próbek to ok. 3,5 tys. zł).
Łukasz Dulowski