Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Sprawa zabójstwa Antoniego K. wraca na wokandę

19.12.2007 17:47 | 5 komentarzy | 3 917 odsłony | red
Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił we wtorek, 18 grudnia, wyrok w sprawie zabójstwa Antoniego K. chrzanowskiego radcy prawnego, byłego radnego miejskiego skazujący na 25 lat więzienia trzy oskarżone o tę zbrodnię kobiety – poinformował portal Interia.pl.
5
Sprawa zabójstwa Antoniego K. wraca na wokandę
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił we wtorek, 18 grudnia, wyrok w sprawie zabójstwa Antoniego K. chrzanowskiego radcy prawnego, byłego radnego miejskiego skazujący na 25 lat więzienia trzy oskarżone o tę zbrodnię kobiety – poinformował portal Interia.pl.

Uśpiony, uduszony, topiony, poćwiartowany. Tak zginął Antoni K. Za zabójstwo odpowiedziały: córka ofiary Katarzyna K., konkubina Anna G. oraz ich znajoma Aleksandra C.-M., która zaplanowała i kierowała zbrodnią. Jak ustalono zabójstwa dokonały w celu zagarnięcia majątku ofiary. Sąd skazał je w lutym tego roku na 25 lat więzienia.

Od wyroku odwołały się i prokuratura, która domagała się kary dożywocia dla kobiety kierującej zbrodnią, i obrońcy oskarżonych. Sąd Apelacyjny uchylając wyrok wskazał, że sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę faktu, że dwie oskarżone współpracowały z organami ścigania i należało zastosować wobec nich nadzwyczajne złagodzenie kary.

Do zbrodni doszło w 2000 roku. W styczniu Katarzyna K. zgłosiła na policji zaginięcie ojca, który nie wrócił z konferencji z Warszawy. O zaginięciu Antoniego K. wspominano nawet w telewizyjnym programie „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Żadne informacje jednak nie napłynęły.

Sprawa powróciła po czterech latach. Córka zaginionego oraz jego konkubina ponowie pojawiły się na policji z informacją, że otrzymały anonimowy list wraz z portfelem Antoniego K. Autorem anonimu był rzekomo świadek zbrodni. Jak się okazało list spreparowały kobiety, by przyspieszyć proces uznania Antoniego K. za zmarłego, by dzięki temu córka ofiary mogła odziedziczyć majątek.


W kwietniu 2005 roku zatrzymano, a następnie aresztowano córkę i konkubinę Antoniego K. Później dołączyła do nich poszukiwana listem gończym ich znajoma.
(g)

Na zdjęciu: Krakowscy policjanci podczas przeszukania ogrodu Antoniego K. Fotografia z kwietnia 2005 roku.