W niedzielne przedpołudnie w ramach WOŚP Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży z Libiąża zorganizowało akcję krwiodawstwa.

Kolejka chętnych do oddania krwi była długa. Wśród oczekujących spotkaliśmy 18-letnią Agatę Gąsiorowską z Libiąża.

- Mnie nie trzeba było długo namawiać do oddania krwi. Czułam, że tak trzeba. I choć ukłucie trochę bolało, gdy tylko nadarzy się kolejna okazja, znów chętnie włączę się do akcji – deklaruje osiemnastolatka.

O tym, że warto oddawać krew przekonywały pielęgniarki.

- Oddana przez jedną osobę krew może uratować życie trzem innym – mówi Krystyna Wójcik.

Poza akcją krwiodawstwa, libiąskie KSM wspólnie z Libiąskim Centrum Kultury zorganizowały również kiermasz gadżetów WOŚP oraz prac podopiecznych Fundacji Brata Alberta. Były też pokazy capoeiry, nagradzane gromkimi brawami.
(AJ)

Na zdjęciu: Agata Gąsiorowska nie czuła strachu. Chętnie oddała swoją krew innym.