Zakończył się remont przejścia nad torami na przystanku kolejowym w Libiążu. Starania o jego przeprowadzenie trwały trzy lata.

- Lata całe trwało zanim się zabrali za remont. Człowiek między szynami chodził, żeby na peron się dostać. Nie dość, że niebezpiecznie, to i niewygodnie. A dworzec to z daleka straszył. Taki był brzydki i obskurny. Teraz to co innego. Aż miło popatrzeć - Agata Kopeć z Libiąża z dumą spogląda na kładkę.

Starania o remont przejścia trwały przeszło trzy lata. W tym czasie nasilały się interwencje mieszkańców Grabiczki, osiedla położonego za torami, a także samych podróżnych.

We wrześniu ubiegłego roku udało się w końcu znaleźć wykonawcę robót - Przedsiębiorstwo Usługowe Verde Aliny Janusz z Nowego Sącza. 18 stycznia pracownicy zakończyli roboty.

- Poza remontem samej kładki, naprawiono też schody – informuje Robert Kowal, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału PKP.

Koszt inwestycji wyniósł 1,5 mln zł, z czego 333 tys. pokryje gmina Libiąż. Resztę - PKP Polskie Linie Kolejowe SA Oddział Regionalny w Krakowie.
(MB) 

Na zdjęciu: Podróżni korzystający z usług PKP w Libiążu, mogą już bezpiecznie przedostać się na perony kładką nad torami