Przełom Online
Tysiące pączków tylko dzisiaj
![Tysiące pączków tylko dzisiaj](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/8019.jpg)
W Tłusty Czwartek trzeba przynajmniej jednego pączka zjeść – śmieje się Wioletta Smyk i Maria Kozikowska z chrzanowskiej cukierni Linda. Przez cały dzień, do samego wieczora, będą robić pączki.
- Najważniejsze jest zarobienie ciasta, potem je prasujemy, wiórkujemy, garujemy (nadawanie odpowiedniej wielkości) i dajemy na patelnię do smażenia. Na koniec pączka nabijamy marmoladą, najlepiej różaną. Jeszcze dekorujemy cukrem pudrem lub pomadą i... smacznego! Cykl trwa około półtorej godziny. Dokładnie tak samo można zrobić pączki w domu – przekonuje brygadzistka Maria Kozikowska.
Stanisław Głowacz, współwłaściciel cukierni Linda, mówi, że w Tłusty Czwartek wyprodukuje 20 tysięcy pączków.
- W latach dziewięćdziesiątych, w ten jeden dzień produkowaliśmy około pięćdziesięciu tysięcy pączków. Teraz robimy mniej, bo jest większa konkurencja na rynku. Są firmy specjalizujące się tylko w pączkach. Klientów natomiast z roku na rok przybywa – zapewnia Stanisław Głowacz.
Łukasz Dulowski
Na zdjęciu: Wioletta Smyk i Maria Kozikowska w zakładzie cukierniczym Linda przy ul. Szpitalnej w Chrzanowie
ZOBACZ TAKŻE
Tłusty Czwartek w obiektywie
Komentarze
3 komentarzy
A ja pytam przy okazji gdzie można kupić pączki z tej cukierni, której sklep zamknięto po Nowym Roku na Krakowskiej? Bo te mi najbardziej smakowały. A dziś na odmianę usmażyłam 4 miski chrustu. Smacznego!
Jak co roku w tłusty czwartek pączki są najgorsze. Oczywiście te w cukierniach. Moja kochana żona usmażyła takie pyszne że palce lizać. Życzę wszystkim smacznego i troche umiaru.
Pączki już kupione. W tym roku z trzech cukierni, aby porównać. Faktycznie od Lindy są naaajjlepsze i największe. Cukiernia się spisała na medal. Pączusie jak słoneczka i smakowite, że palce lizać. Życzę wszystkim SMACZNEGO !!