wydają NASZE pieniadze na pierdoły a jest tak wiele do zrobienia w naszym mieście, od czego mamy nowego BURMISTRZA niech coś z tym zrobi ,tak wielu ludzi chwaliło go jeszcze 2 tygodnie temu ,że został burmistrzem , niby za co ,pewnie mieli coś "obiecane"

Strona beznadziejna nie wiadomo co w jakim wydziale się załatwia,nac nowego o mieście i gminie ,nie ma forum za to władza jest jednoosobowa.To jest obraz władzy.

Bo radny napewno Ci pomoże? jak są tacy jak nasi posłowie w sejmie to niechce dalej pisać.

Niech Urząd w Libiążu popatrzy na inne Urzędy jakie mają strony.Ludzie to kpina dla miasta szczęka na górze strony.Kto podał taki projekt.Popieram Bartek,przecież tak pisano .Porzednia strona internetowa podawała zły adres Urzędu >>>>Dopiasana była kropka po pl . Dużo szumu ale mało zaangażowania Zarządu Miasta w życie społeczeństwa.

Ja tam zwolennikiem forum nie jestem. Do tego trzeba moderatora i gościa od cenzury, a nie chce żeby w Urzędzie ktoś zajmował się takimi bzdetami. Zresztą - pokażcie ile portali miejskich ma forum? Ciężko znaleźć - to nie przypadek. Zrobić forum, żebyście mogli się wyżyć to byłaby głupota. Masz sprawę, wniosek, pomysł? - pisz do Urzędu lub gadaj z Radnym.

Kiedy odbył się przetarg na nowa stronę?

Forum było ZAPOWIADANE jako zastępstwo dla księgi gości. Jak widac zapowiedzi zapowiedziami...

z całym szcunkiem dla autora strony ale słono przepłacone

strona różni się przede wszystkim tym, że nie ma na niej bałaganu i bez problemu można odnaleźć potrzebne rzeczy - ciekawe rzeczy. a forum było rozważane - a nie zapowiadane - to różnica.

11 tysięcy za taką stronę? Jak dla mnie "ciut" za dużo...

A tak poza tym: czym obecna strona róźni się od poprzedniej?? Chyba kolorami i zmieniającymi się zdjęciami na górze stron, bo reszta jest bliźniaczo podobna do poprzedniej strony. Pytanie do realizatorów strony: w jakich aspektach poprawi się interfejs użytkownika?? Czekam na konkrety a nie przesunięcie kilku odnośników do danych na stronie. Gdzie jest forum zapowiadane przez P.o. Burmistrza - J. Latkę?

Chciałoby się powiedzieć wreszcie!