Przełom Online
Jak świętowaliście walentynki?
Najważniejsze, żeby się kochać przez całe życie, a nie tylko w ten jeden dzień – podkreśla Adam Warzecha, spacerujący po chrzanowskim Rynku z 6-miesięcznym wnuczkiem Antosiem. Wózek bobasa ozdobił jednak otrzymanym balonikiem w kształcie serduszka.
- Młodzież chętnie świętuje ten dzień. Wśród naszych znajomych jest to już tradycja. Chcę w tym dniu spędzić z moją dziewczyną więcej czasu – przyznaje 19-letni Mirosław Pochyłek, który razem z koleżankami z Klubu Europejskiego II L.O w Chrzanowie przygotował do sprzedaży specjalne gadżety dla zakochanych.
- Niektórzy nie świętują walentynek, uważając za coś, co nie wiąże się z polską tradycją. Dla nas jest to okazja, by zebrać pieniądze na nasz klub. Ma symboliczne znaczenie. Myślę, że razem ze znajomymi pojedziemy dziś do kina – mówi 18-letnia Katarzyna Odrzywołek z II LO.
- Mam dla swej ukochanej ocieplacze na nogi, bo często marznie. Szukam jeszcze czegoś specjalnego – mówi Kamil Biziorek z Młoszowej, który razem z sąsiadką, Katarzyną Dudek przyjechał na walentynkowe zakupy do Chrzanowa.
A wy jak spędzacie dzisiejsze święto?
(e)
Na zdjęciu: Sąsiedzi: Katarzyna Dudek i Kamil Biziorek z Młoszowej przyjechali do Chrzanowa, by kupić prezenty dla swych ukochanych.
ZOBACZ TAKŻE
Inne zdjęcia z 14 lutego 2008 roku
Aktualizacja 15.02.2008, 7.32
Komentarze
6 komentarzy
bezsensownie głupawe "świeto" na obchodzeni jego najbardiej zalezy chyba sklepikarzą i sprzedajacym rożne tandetne bibeloty
fakt faktem zapomniano o innych szkołach w naszym powiecie może II LO jest najbardziej "opiniotwórcze"?
Nie obchodzę amerykańskich walentynek!
Nie dba nic serce cnotliwe na mowy ludzkie złośliwe.
szkoda że święto to zawładnięte zostało przez typową amerykańską komercję i a większosc zapomniała co w nim najważniejsze pozdrawiam
Niesmaczna już jest nachalna promocja na łamach "Przełomu" II LO. Szanownej Redakcji przypominam, że w powiecie chrzanowskim istnieją również inne szkoły średnie. Z owiele bardziej aktywnymi instytucjami niż w II LO.