Wyraźnie nie idzie w rozgrywkach piłki ręcznej młodzikom Chrzanovii. W niedzielę na własnym parkiecie przegrali z Kusym II Kraków 25-26.

Do przerwy mecz był w miarę wyrównany. Po zmianie stron goście w 33. minucie objęli prowadzenie 19-15. Dzięki skutecznej grze Dawida Dęsoła i Jakuba Kaweckiego podopieczni Rafała Bugajskiego kilkakrotnie zniwelowali stratę do jednej bramki (21-22), ale gracze Kusego w końcówce znów osiągnęli bezpieczną przewagę. Na dodatek młodzicy Chrzanovii kilka razy w decydujących momentach tracili piłkę, narażając się na kontry. Na 5 sekund przed końcem Krzysztof Bielak ustalił wynik na 25-26 dla gości.

- To już nasza piąta z rzędu przegrana. Może w rewanżach pójdzie nam lepiej. Zaczynamy je już za tydzień wyjazdowym meczem z Krakowiakiem – poinformował nad trener chrzanowian Rafał Bugajski.
(MOR)

Na zdjęciu: Na bramkę Kusego rzuca Dawid Kupiec (Chrzanovia)