Przełom Online
Wandale w parku przy Dworze Zieleniewskich
W nocy z soboty na niedzielę nieznani sprawcy zniszczyli rzeźbę autorstwa Waldemara Rudyka, stojącą w parku okalającym trzebiński Dwór Zieleniewskich. To nie pierwszy przypadek dewastacji.
- W sobotę, w tutejszej restauracji, mieliśmy rodzinną uroczystość. W parku obok, na ławkach, siedziała grupka głośno zachowującej się młodzieży. Wtedy rzeźba jeszcze stała. Rano pozostało po niej już tylko kilka porozrzucanych patyków – relacjonuje pracownica Dworu Zieleniewskich.
Dyrektor Dworu Mirosław Witoń przyznaje, że to nie pierwszy przypadek wandalizmu w tutejszym parku. Młodzież, którą często można tu spotkać, gdy spożywa alkohol, regularnie niszczy ogrodowe ławki, kosze na śmieci. Czuje się bezkarna.
- Poniedziałek z reguły zaczynamy od sprzątania parku z pustych butelek po alkoholu. Młodzi zniszczyli kosze na śmieci i teraz rzucają je gdzie popadnie. A przecież w dzień przychodzą tu młode mamy na spacer z dziećmi. Ktoś może się skaleczyć – dodaje pracownica instytucji kultury.
Sprawę zgłoszono na policji.
(AJ)
Na zdjęciu: Z rzeźby Waldemara Rudyka „Ludzie i Ptaki” pozostało tylko kilka patyków. Sprząta je Marcin Szostek, pracownik Dworu.
Komentarze
8 komentarzy
Ci młodzi to teraz wogóle nie myślą, mózgi mają wypalone, nie wiadomo przez co, ale można się domyśleć, a domu udają dobrych , grzecznych, a wieczorami się wyżywają na przedmiotach martwych- złapać takich i 25-na 4-litery ino śladów nie narobić!!!!
Szkoda, ze Ci młodzi chłopcy nie pomyslą, ze za kilka zaledwie lat to ich dzieci będą spacerować z Mamami po tym zdewastowanym parku. Z alejki w stronę os. Waltera wyrwali wszystkie ławki i kosze. połowy drzewek też nie ma. Ale tak jak to ktoś napisał przecież oni maja rodziców, a Policja mogłaby częściej wieczorami patrolować ten teren
To może wspólnymi siłami- przegońcie tych młodych co szukają wrażeń, lub złapcie zwiążcie sznurami i wezwijcie panów policjantów...
jak szkoda jest do 250 zł to jest wykroczenie a nie przestępstwo.ha ,ha ,ha
Dyrektor M.Witoń wcześniej podobny akt wandalizmu zgłosił policji w Trzebini. I nic, tj.zero odzewu policji z Referatu Kryminalnego. Policja w Trzebini nie jest od ścigania tego typu przestępstw - za mały "kaliber". Ale w statystykach są bardzo dobrzy. To znaczy w pracy biurowej, a nie operacyjnej.
na wekendy proponuje zatrudnić firme ochroniarską...
Na policję to byś musiał ich przyprowadzić, udokumentować, z piętnaście razy składać zeznania a i tak ich wypuszczą bo albo mała szkodliwość czynu albo niepoczytalni albo chorzy. A tak po prawdzie, to przecież nie są to ani kosmici, ani trole ani ufoludki tylko Nasi bracia, kuzynki, dzieci czy wnuki... no gdzie są ich opiekunowie ? ...
Dlaczego dyrektor nie zgłosi tego na policję? jak wie kto to robi?