Tak, jak w sobotę po południu mieszkańcy Krzeszowic narzekali na brak atrakcyjnych zespołów podczas obchodów Dni Miasta, tak w niedzielę o tej samej porze bawili się w najlepsze.

Niekwestionowanymi gwiazdami były niewątpliwie zespołu UK Legends (koncert w sobotę) oraz Bartek Wrona (niedziela). Publiczność nie zawiodła także podczas występu dziewczyn z zespołu Leyla oraz New Romantic.

- U nas tak dużych imprez nie organizuje się. Jeśli już to festyny, ale przynajmniej można potańczyć. Wczoraj przyszliśmy na UK Legends, a dziś czekamy na Bartka. Fajnie jest – mówiła w niedzielę Dorota Basista z Rudawy, która na koncerty przyjechała z Remigiuszem Pająkiem i Gabrielą Tekieli z Nawojowej Góry.

Mimo, że teren placu przy ul. Krzywej nie za bardzo nadawał się do pląsów, gdyż przy każdym szybszym ruchu w powietrze wzbijały się tumany kurzu, publiczność szalała. Tańczyli młodsi i starsi, a gdy na scenę wyszedł spóźniony nieco Bartek Wrona, nastolatki aż piszczały z uciechy.

Podczas tegorocznych Dni Krzeszowic zabrakło tylko jednej atrakcji – możliwości zwiedzania Pałacu Potockich, który zamknięto ze względów bezpieczeństwa.

Za to pole do popisu mieli artyści krzeszowickiej grupy Zdrój, klowni i szczudlarze. Równocześnie trwały zawody sportowe. W zorganizowanej przez kluby Świt Krzeszowice i Promyk Bolęcin licytacji piłki z podpisami piłkarzy krakowskiej Wisły, największa kwotę (400 zł) wyłożyła Patrycja Weilguni z Filipowic. Pieniądze będą przeznaczone na rzecz poszkodowanych w wyniku trąby powietrznej, jaka niedawno przeszła w Bolęcinie.
(e)

Na zdjęciu: Bartek Wrona podczas niedzielnego koncertu w Krzeszowicach

***********
ZOBACZ TAKŻE
Więcej zdjęć z obchodów Dni Krzeszowic