Przełom Online
Stanisław Szczurek zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Trzebini
![Stanisław Szczurek zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Trzebini](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/7586.jpg)
- Rezygnację złożyłem dzisiaj. Umotywowałem ją względami zawodowymi. Po prostu muszę wybrać: albo rozwijać moją firmę, albo jeszcze bardziej angażować się w pracę rady. Tego pogodzić się nie da. Dlatego postanowiłem odejść. Natomiast mandatu radnego nie składam - powiedział nam we wtorek Stanisław Szczurek.
Rozmowę z byłym przewodniczącym zamieścimy w najnowszym "Przełomie", który ukaże się w środę 18 czerwca.
Stanisław Szczurek był przewodniczącym Rady Miasta Trzebini przez ostatnie sześć lat. Jego firma (LUNA POLSKA) zajmuje się głównie dystrybucją elektronarzędzi.
(B)
Na zdjęciu: Stanisław Szczurek własnie podpisał rezygnację
Komentarze
29 komentarzy
mam wrazenie ze druhna Komendantka to wyjatkowo beztroska osoba, a przy tym nie grzeszy skromnoscia i ani troszke nie jest spolegliwa, co w kazdej słuzbie społecznej (nie pracy spolecznej) jest najwazniejsze; stawiam na Tolka Banana!
Dopiero to stanowisko mają zrobić.....a chętnych wieleeee...
Niby które stanowisko to praca społeczna?
"czytelnik " .Zastanawiam się ,którą funkcję traktuje poważnie ? Chyba żadną.Zresztą to chyba praca społeczna .Musi sie biedulka " troić " ,żeby wszystkiemu podołać .Żal mi jej .
jedna o. Radna jest juz dyrektorem, komendantką dlaczego nie moze zostac przewodniczącą, a moze jakims trzecim wiceburmistrzem; mysle ze znajdzie sie kilka stanowisk do obsadzenia; stawiam na Tolka Banana
Po co mu mandat radnego? Skoro chce prowadzić prywatną inicjatywę ? Czyżby jako radny nie miał żadnych zobowiązań wobec mieszkańców ?Coś mi tu nie gra .Gdy nie wiemy o co chodzi to można się domyślać ,że chodzi o pieniążki /oczywiście za "pracę społeczną".
Aleksander Nowak powinien objac funkcje przewodniczacego
dalej do Feniks. Piękny wywód o Feniksie. Masz talent.Przekuj go (talent, nie Feniksa) na czyny. Z pożytkiem dla tego miasta. Czym się żywił Feniks? Eterem zawartym w czystym powietrzu. Swego czasu Feniks odwiedził Trzebinię, a było to w ubiegłym stuleciu. Wybrał trasę ze Skandynawii do Libanu przez Polskę. Akurat wtedy na trasie przelotu była zapylona i śmierdząca siarkowym odorem Trzebinia. Dodatkowo jeszcze Rafineria uwalniała do atmosfery swoje ciężkie węglowodorowe frakcje. I Feniks po ciężkim zatruciu skażonym powietrzem umarł błyskawicznie. Ten "eter" nad Trzebinią był niepodobny do tego w Libanie.Nikt nie wie, gdzie jest pochowany Feniks. Prawdopodobnie niedaleko Trzebini. Jest duże prawdopodobieństwo, że Feniks się odrodzi i wróci do nas.Początkowo jako małe Feniksiątko, potem jako Feniksik, a docelowo jako Feniks. Będzie to wymagało nieco czasu.Może razem dożyjemy tego odrodzenia. Z Amerykanami w Libanie to prawda - ale już była. Wcześniej przed nacjonalizmem żydowsko-arabskim i przed wojnami Arabów z Izraelem, Liban był najbardziej demokratycznym krajem na świecie. Mieszały się w nim różne kultury narodościowe, a biznes kwitł w najlepsze. Polityka bloku wschodniego i bloku zachodniego zamieniła Liban w ruinę. Nie uwierzysz, że w latach '60 ub.w. w Bejrucie można było w kantorze wymienić nic nie warte na Zachodzie gomułkowskie 100-u złotówki. Przelicznik oczywiście nie dolarowy. Amerykanów po kolejnych wojnach ewakuowano z Libanu.Obecnie w Libanie "rządzi" Hamas i inne bin Ladeny. Do Polski nikt nie przyjedzie z Libanu - bo Polska ma opinię rasistowskiego kraju. Niestety, ale to jest prawda. W szkołach podstawowych panie nauczycielki z zacięciem uczą dzieci o murzynku Bambo, co w Afryce mieszka. To znaczy mieszka na drzewach i ma czarną skórę. Starsze dzieci na Afrykańczyka o ciemnym kolorze skóry mówią "asfalt". Panie nauczycielki nie protestują. Na Arabów też jest odpowiednie u nas nazewnictwo. Wszystko wskazuje, że Icek Kamienicek jest w dużym błędzie. Jak widzisz, obecnie Feniks nie ma potrzeby wracać do zrujnowanego Libanu. I dlatego jest duża szansa, że wróci już do obecnie czystej Trzebini - aby w to miasto tchnąć nowe życie.Eter w Trzebini jest dość znośny - pod warunkiem, że Ferpol, Rafineria i Elektrownia dostosuje się do wcześniej ustalonych norm środowiskowych.
lanser: Feniks był w swej budowie trochę jakby orzeł, trochej jakby paw . Podobno miał czerwono-złociste pióra, Inna legenda o feniksie, bardziej prawdziwa, jest globalna. Feniks miał żyć w środkowych Indiach, gdy miał znieść jajko (jeden osobnik składał jedno) wędrował na półwysep arabski i na tereny dzisiejszego Libanu. Zbierał patyczki i układał stos. Zbierał kamień krzemień i uderzając dziobem podpalał stos. Tak rodził się z jajka nowy feniks. Podobno żywił się „powietrzem” (czymś w powietrzu) coś jak wieloryb w wodzie „łykając” plankton. – TRZEBINIA MA W SOBIE FENIKSA :-) Przeglądając historię Trzebini znajdziemy ciekawą następującą informację: „Trzebinia otrzymała wszystkie przywileje miast Okręgu Wolnego Miasta Krakowa. Właściciele Trzebini nie wywiązali się z zobowiązania danego Senatowi w r. 1817 i nie wybudowali budynku administracji miejskiej i policyjnej…” . Źródło: „Trzebinia – Zarys dziejów miasta i regionu” pod redakcją Feliksa Kiryka, Wydawnictwo Drukarnia SECESJA, Kraków 1994r. (str. 181). Tym feniksem jest miasto, miejskość, tu istota rzeczy, czy rewitalizacje rynku brać jako działanie samo w sobie, czy jako początek „nowego miasta Trzebini”, jak wyżej wspomniałem („od Sierszy …po Młoszowe), a dalej m.in. nowość: - wschodnia obwodnica - miejska biblioteka - hala widowiskowa - park technologiczny/przemysłowy - magistrat wraz siedzibą rady miasta (dziś są w paru budynkach) - „Akademia Gospodarki i Humanizmu” (AGiH - to symboliczna nazwa programu transferu wiedzy) W 1817 roku się nie rozwinęło, mamy prawie dekadę do „sfeniksowania” 200 lat. ps. A tak na marginesie, lanser, niejaki ‘Icek Kamienicek’ coś wspominał na forum Przełomu o 50 tys. przyjezdnych, nowych mieszkańców z południa. Kiedyś chyba czytałem, że w Libanie mieszka 50 tys. Amerykanów. Nie wiesz przypadkiem, czy to prawda, czy to, aby nie ta społeczność się tu do nas wybiera? lanser: o legendzie feniksa mam z pewnej publikacji, nie pamiętam z jakiej. Namiar: Ktoś kto będzie miał perspektywiczną motywację i odwagę.
do Feniks: Jesteś romantykiem do szpiku kości.W tym Twoim wizjonerstwie jednakże jest dużo racji. Czas zamienić romantyzm na pracę u podstaw. Rozwińmy temat: co ma być odradzane w Trzebini? - na pewno nie kopalnie i huty. Na początek proponuje zrównać z ziemią te wszelkie pozostałości po byłych Z.M."Trzebinia" - od strony ul.Kościuszki.Jadąc od wiaduktu kolejowego do Rynku, po prawej stronie ul.Kościuszki mamy okropną prezentację fabrycznych budowli z XIX wieku. Ul.Koścuiszki powinna być ulicą reprezentacyjną Trzebini.Te obecnie dymiące fabryczki przypominają sceny z filmu Wajdy "Ziemia Obiecana". Dalej Ty kontynuuj. Czy Trzebinia ma w sobie "feniksa"? Trafiłeś w sedno swojego wywodu. Otóż Trzebinia nie miała i nie ma u siebie takiego "feniksa", który by odrodził to miasto.Więc najwyższy czas na "feniksa" w Trzebini. Bo niebawem zostaniemy przysypani popiołami z tych XIX-wiecznych fabryczek, takich od panów Bułów i Firlejów. Przykro mi to pisać, ale panu St.Szczurkowi daleko do "trzebińskiego feniksa". Może Ty masz odpowiedni namiar?
lanser – feniksy, ptaki, podobno żyły. Miały taką naturę, że każdy osobnik był obojga płci, gdy jajko dojrzało osobnik ulegał samozapaleniu - taka metoda narodziń potomka (słyszałeś o samozapaleniu się organów żywych?), spalając się zostawało jajko, z którego wykluwał się feniks. Dlatego feniks z popiołu. Nie ewoluowały poprzez dobór naturalny, gdy zmieniło się środowisko naturalne ich życia wymarły, miały słaby biogen adaptacyjny do zmian. Trzebinia jest tworem napływowym w wyniku eksplotacji złóż kopalnych, zakładów przemysłowych jakie tu zakładano, przyjazdem ludności. Czynniki te, środowisko gospodarcze, uległy i ulegają zmianie (znikają). Przyrost społeczny pozostał. Co ma utrzymać to, co utrzymywała kopalnia? Stąd idea (próba poszukania, skrajnych, „idealnych” punktów odniesienia), że albo „restrukturyzacja społeczna/zaludnienia” albo „inwestycja w nową przestrzeń, nowe produkty, usługi i dostęp do rynków zewnętrznych”. Poprawić, odnowić, zmodernizować etapami w wielu dziedzinach naraz w cyklu wieloletnim albo inwestycje strategiczne. Obie drogi to dopasowanie się – kwestia wyboru miary dopasowania. Czy „Trzebini niezbędne jest prawdziwe odrodzenie się z popiołów”? OK. tak załóżmy, zatem: Co ma być odradzane? Albo inaczej. Co jest „feniksem” Trzebini? Czy Trzebinia ma w sobie „feniksa”?
Bardzo szkoda ze zrezygnował. Uważam go za najlepszego radnego który umiał dużo załatwić w przeciwieństwie do większości. Życze powodzenia
Pan Przewodniczący w udzielonym wywiadzie użył następującego sformułowania: "Mając do wyboru biznes albo DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNĄ, wybieram to pierwsze." Wynika z tego, iż swoją pracę w charakterze przewodniczącego rady miasta traktuje jako pracę społeczną. Zgodnie z definicją zaczerpniętą z Wielkiego Słownika Frazeologicznego Języka Polskiego: "praca społeczna - praca dla ogółu, wykonywana bezinteresownie i bezpłatnie, poza zajęciami zawodowymi". Jak rozumiem, za kierowanie radą nie pobiera Pan Szczurek wynagrodzenia. Tymczasem czytając oświadczenie majątkowe za 2006 r. (tylko takie znalazłem na stronach gminy) jako przewodniczący rady dostał 21 907,50 zł. No to rzeczywiście praca społeczna. No chyba, że po 2006 roku zrzekł się pobierania jakichkolwiek diet z budżetu gminnego, a ja o tym nie wiem...
Przecież to co obecnie zostało z Trzebini to zgliszcza.... jeśli ktoś ma dostęp - to polecam książke Kiryka - Trzebinia - Zarys regionu. Wtedy przekonacie się, że Trzebinia 100 lat temu to była potęga - tętniące życiem miasto, pełne dynamicznie rozwijających sie firm, z których wiele zatrudniało powyżej 500 osób... a teraz....???
"Raport Feniksa" - dziękuję.Rzecz w tym aby idee były trafione w potrzeby ludzi,gminy ale nie nierealne szkodliwe wręcz utopijne.Staram się aby decyzje samorządu nie wpływały na moje życie , ale muszę płacić podatki i chodzić - jeżdzić po dziurawych drogach.A przecież wszyscy do przodu(tak mi się wydaje) chcą jechać ekspresem a nie na rowerze.Rzecz w tym abyśmy umieli znależć odpowiednich motorniczych,z których bylibyśmy zadowoleni.
Feniksie, Trzebini niezbędne jest prawdziwe odrodzenie się z popiołów - a nie mityczne. Oratorstwem dużo się nie osiągnie, potrzebne jest konkretne działanie.Idee i wizje należy realizować - w miarę posiadanych środków i możliwości. A nie obiecywać, jak chociażby ten nieszczęsny darmowy internet w każdym domu gminy Trzebinia. Zapytaj znajomych z innych regionów Polski, czy im się podoba centrum Trzebini. Niewiele się w tym mieście zmieniło w przeciągu minionego półwiecza. Nie wiedziałem, że najważniejszym obiektem stymulującym rozwój gospodarczy tego miasteczka jest Miejska Biblioteka. Ważniejsza od szkół podstawowych i ponad podstawowych. Pewnie to jest Bibliotheca Alexandrina.
"Raport Feniksa" prosze przestań z tymi frazesami, porównaniami. Bierzmy sie do pracy by dbac na naszą Trzebińska ziemie, ludzi i nasza przyszłośc. Pisac umiesz - ale nic z twych wypocin nie wynika jak z pracy Rady Miasta (może tam pracujesz ;) ) Pamietaj więc - idąc ulica schyl sie i podnieś papierek, uśmiechnij sie do sąsiada - pomóż mu - postawi ci piwo, nie sikaj do Balatonu - inni moga sie zachłysnac wodą zwłaszcza dzieci i wiele wiele innych pomocnych rzeczy bedziesz mógł zrobic dla Naszego Misata. Weź sie do dzieła nie do gadania!!!
właściwa decyzja
Dziadek, zdrzemnęło ci się co nieco przez lata. Ty mnie o politykę nie pytaj, bo ja się nią nie zajmuję, tylko ideami, wizjami i marzeniami. Inni nazywają to jako „branie na siebie pierwszy ogień”, to tajna misja. Do końca kadencji nie będzie już gmina zarządzać życiem, to życie będzie zarządzać gminą. Nowe pytanie, to „czy i jak znacząco na Twoje życie wpływają decyzje samorządu?” Społeczność lokalna, każdy mieszkaniec, który nie zna na to odpowiedzi, nie dokonuje w pełni uświadomionych wyborów. Prawda czy fałsz? A co do zarządzania trendy-idea wobec społeczności lokalnej: „informacja, edukacja uspołeczniania, prawda”. Zatem widzisz komplementarne są wybory między „miękkie” (idee i wizje), „twarde” (wiedza i prawda). Raz jest czas na jeden styl, raz na drugi. Zmianę wahnięcia wybierają mieszkańcy. Z idei - wizja musi być realna, a z wiedzy - prawda musi być akceptowalna. - miękkie: był Regionalny Punkt Biblioteczny Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) w Polsce (UNDP - to ogólnoświatowa agenda ONZ) w miejskiej bibliotece; - twarde: czy warunki jakimi dysponuje miejska biblioteka są na miarę najbliższej przyszłości (czy taka wystarczy za 5, 10, 15 lat…) - miękkie: gospodarka oparta na wiedzy - twarde: park technologiczny/przemysłowy - miękkie: ekonomia społeczna - twarde: bilans finansowy NGO względem dotacji z JST, z MŚP, z RAF (inne różne aplikacyjne fundusze) oraz względem dochodów z własnych usług Specyfika z historii Trzebini polega na tym, że cokolwiek ruszysz, wszystko poruszysz.
"Raport Feniksa",-bardzo proszę o więcej konkretów.Wiadomość trzecia:W Trzebini ostaną się szkoły podstawowe ale nie będzie szkoły wyższej.Proszę o udział w "Sondzie" - bo będzie zuchowe zarządzanie , wizje i idee.To prawda - są jeszcze koalicje.
Pawle - przecież by być osobowością trzeba tez często być ORATOREM
Powinien złożyć mandat radnego!
No nareszcie odchodzi człowiek, co miał usta pełne pięknych frazesów o dobru mieszkańców itp., ale postępował zupełnie inaczej.
Dziadek, czy pierwsza Twoja wiadomość jest dobra, a ta druga zła? Czy też odwrotnie?
Pierwsza wiadomość:Pan Adam Adamczyk będzie burmistrzem w następnej kadencji. Druga wiadomość:W Trzebini nie będzie uprawy "bardzo dochodowej" wierzby energetycznej.
Dobry wybór, biznes to poważne zajęcie wymagające dużo czasu i energi. Praca która na pewno odpłaci się dobrymi wynikami firmy. Polityka to dziś tani populizm.
LUNA POLSKA ma świetną niszę rynkową, ponieważ firmy gołymi rękoma nie „przerobią” funduszy unijnych.
no nareszcie!!!!! co za duzo to niezdrowo. ale zlo juz zrobione... pozostalo.
Wreszcie dobra decyzja tego pana który powinien zrozumieć że dobro mieszkańców Trzebini powinno byc najwyzszym priorytetem tej funkcji.