Przełom Online
Podczas burzy wiatr zdmuchnął dach w Dulowej
W poniedziałek około godziny 17 porywisty wiatr zerwał dach z domu przy ul. Świętego Krzyża w Dulowej.
- Zaczął padać grad. Zebrałam pranie ze sznurka, weszłam do domu i nagle usłyszałam jeden huk. Przez okno zobaczyłam tylko jasną łunę. Wiatr zrywał po kolei wszystkie kable. Potem już nic nie było widać, tylko mgłę. Z synem pobiegliśmy na strych i trzymaliśmy drzwi, żeby się nie otworzyły, bo wszystkie okna by pewnie były wybite – relacjonuje Lida Adamczyk, poszkodowana.
W domu były jej dwie córki i syn. Mąż Marian wrócił z pracy po dwudziestu minutach od zdarzenia. Na miejsce przyjechali strażacy z PSP w Chrzanowie. Zaczęli usuwać zerwaną blachę.
- Ten dach był nowy. Wymienialiśmy go zaledwie pięć lat temu. Już wtedy blacha kosztowała ponad 2 tysiące złotych. Nie wiem, skąd weźmiemy pieniądze na kolejną wymianę i nie wiem, jak będziemy teraz żyć bez zadaszenia – mówi pani Lidia.
Niedawno przeszła zawał serca. Ciągle nie czuje się najlepiej. Nie pracuje. W sobotę, 28 czerwca jej córka wychodzi za mąż.
- Wszystko naraz. I jeszcze takie nieszczęście nas spotkało – dodaje.
Podczas burzy wiatr powalił też drzewo przy ulicy Dąbrowskiego w Trzebini naprzeciw sklepu "Szejk".
(KR)
Komentarze
3 komentarzy
ale się czepiacie - wyluzujcie, słuchajcie radia i telewizji jak chcecie więcej widzieć i słyszeć,,,
I nich tygodnik wspomni o tych zdarzeniach i pozbiera materialy co gdzie sie stalo bo po trabie przykladowo szkody byly rowniez w innych miejscach a wy tylko o jendym miejscu
Na drodze przy ul Spacery miedzy Dulową a Młoszowa powalone byly drzewa! w tym jedno na asfalcie blokowalo przejazd