Przełom Online
T-Love – gwiazdą sobotnich Dni Trzebini
![T-Love – gwiazdą sobotnich Dni Trzebini](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/7536.jpg)
Kilka tysięcy osób oglądało w sobotni wieczór występ zespołu T-Love na placu przy ul. Ochronkowej w Trzebini.
Wcześniej zagrały cztery lokalne grupy: Who Knows, Problem, Konspiracja i Chilitoy.
Niestety, T-Love przyjechał na miejsce zbyt późno i nie usłyszał występu żadnej z nich. Miał jednak dla młodych radę.
- Gramy razem już dwadzieścia pięć lat. Minęło jednak dużo czasu, zanim wyszliśmy z garażu i ktoś nas w ogóle usłyszał. Potem śpiewało się w małych knajpach, na imprezach podwórkowych. Zwykle za darmo, albo za piwo. Nie byliśmy pazerni na kasę, nie sprzedaliśmy własnych ideałów. Cierpliwie robiliśmy swoje, aż kilka utworów ujrzało światło dzienne. To nasza recepta na sukces – mówi Muniek Staszczyk, wokalista T-Love.
T-Love zagrał do godziny 22.30, czyli o ponad pół godziny dłużej niż zaplanował.
Po ich występie, na trzebinian czekała kolejna niespodzianka – dyskoteka pod gołym niebem. Do końca imprezy, czyli do północy, zostali tylko nieliczni. Ostatni autobus w stronę Chrzanowa i Elektrowni Siersza jechał o godzinie 23.
(MB)
Na zdjęciu: Muniek Staszczyk, wokalista zespołu T-Love, podczas koncertu w Trzebini
Rozmowa z Muńkiem Staszczykiem po koncercie w Trzebini
Aktualizacja 30.06.2008, godz. 13.31
Komentarze
18 komentarzy
A po jasną cholerę wam ten szyld Dni Miasta. Maj-Sierpień, czas na imprezy plenerowe. Nie może być w ogóle nazwy plan, PROGRAM IMPREZ WIOSENNO-LETNICH w mieście, w gminie, a w szczególe koncert, występ artystyczny, festyn, pokazy. Nie może burmistrz ustalić budżet takiego programu na np. 250 tys. na wydatki nie związane z rozrywką, ale niezbędne do bezpiecznej i dobrej jakości imprezy, a oferty na konkretne przedsięwzięcie składać podmioty pod działalność statutową oraz z branży artystycznej? Nie możecie sobie powołać rady programowej do wyboru ofert? Jakim prawem ktoś sobie uzurpuje, że ludzie się mają bawić tu i tylko tu, w tym i tylko w tym mieście, żeby im do głowy nie przyszło, jechać gdzie indziej się bawić? Niech kasą Miasta walczą, które będzie miało więcej na program, to przyciągnie oferentów. A na kasę pracuje gospodarz Miasta cały rok. Oczywiście nie ma co porównywać Babic z Trzebinią z uwagi na budżet gminy, ale nie jest wyrocznią, że koncert wieczorno-nocy pod zamkiem w Lipowiec, nie przebije hitem jakiegoś nie udanego łububudubu na Placu Tysiąclecia albo Ochronkowej (nie kojarzyć tego łubudubu z koncertami z ostatnich dni miast). A jak kiedyś by się zdarzył koncert na wierzchołku osadnika przy autostradzie, to dopiero byłaby kosmiczna impreza. Skomercjalizować.
Masz racje "xxx", po co.
wiesz jesli by patrzyc na inne miasta to w rzyciu nie odbyly by sie dni trzebini bo kazde miasto w tym czasie ma swoje swieto wiec po co jechac gdzies skoro mozna bawic sie u siebie
Marzą mi się takie Dni Trzebini, że to okazja do przyjazdu np. na koncert mieszkańców-gości nie tylko z obszaru powiatu chrzanowskiego ale i innych z Olkusza, Oświęcimia, Jaworzna, a nawet z Krakowa.
Sprzedaż piwa za bramą miejsca imprezy.
do ~icek: wez nie zartuj z organizacja dni chrzanowa bo bylo gorzej niz kedy kolwiek.powiedz mi ile czekales na wystep urszuli bo ja poltora godziny znim dostroili swoj sprzet a w sobote na feelu stojac z boku nie slyszalem praktycznie nic i ty to nazywasz organizacja.Chyba kpisz.W tzxrbini nie bylo zadnej luki miedzy wystepami i wszystko przebiegalo zgodnie z planem a w chrzanowie material w niedziele opuznil sie przez urszule o poltora godziny;/zastanow sie co piszesz
ale nie musi to oznaczać bez udziału finansoweego gminy - dotacje gminy na to co jest nie rozrywką, ale niezbędnie związane z imprezą - np. wynajęcie ochrony, działania i materiały promocyjne, dodatkowe kursy autobusów miejskich
Zagospodarować plac przy Ochronkowej pod imprezy za wejściem płatnym. Wybudować halę widowiskową. Podnieś standard infrastruktury i krotność odstępu do imprez. Płatny bilet jest kluczem do wspierania rozwoju miasta i gminy dla kultury i biznesu. Twój bilet, to twój głos za tym, jaki interesuje cię produkt kultury.
Dać możliwość- kto chce zarobić na Dniach Trzebinia, wówczas nikt nie krytykuje tylko biletów nie kupuje. Didżeje jak będą chcieć zarobić sami ze sponsorami przyjdą.
mecenasie kultury widziałeś jak było w Chrzanowie? czy chociaż podobnie z organizacją nie mogło być w Trzebini tylko bałagan?
do że tak powiem: posluchaj jaki sens ma dyskoteka w bolecinie na sportowej???kto przyjdzie ???Ty i kto jeszcze??Wiesz jakie sa ogromne koszta zrobic porzadna impreze w takim miejscu tzn. oswietlenie naglosnienie scena???Chyba nie wiesz.Ja Ci powiem tyle ze koszt zrobienie porzadnej dobrej imprezy z dobrym naglosnieniem i dobrymi djami to koszt ponad 60 tys zlotych.jesli zalatwisz sponsorow na taka kwote to odezwij sie do nas to pogadamy konkretnie.Powiedz mi jeszcze jedno kto na dyskotece jest trzezwy??Do wszystkich: nagle jak sa dni trzebini to ludzie spac nie moga a jak chodza chuligani po ulicach i sie rozbijaja to nikt nic nie widzi i nikt nic nie wie.Ciekawe czemu??Najlepiej jest krytykowac ale ciezko jest cos dac od siebie.Moim zdaniem powinnismy sie cieszyc z tego co bylo i powinnis my docenic prace ludzi ktorzy pracowali przy calej organizacji bo nie sa to latwe sprawy.A co do funduszy przeznaczonych na dni Trzebini to chyba was niepowinno to interesowac bo nie wydaliscie ani zlotowki na wstep ani zlotowki tylko na piwo i papierosy ktore i tak zostalo kupione wczesniej w sklepie wiec o czym my rozmawiamy.
a według mnie było mega fajnie i czad :D Kto chciał to się bawił, kto nie - narzeka!
Podobało mi się w sobotę i w niedzielę.Trudno wszystkim dogodzić .
ale powrót autobusem to porażka nie było żywcem czym do domu dojechać o tej porze
Ogólnie podsumowując imprezy na Ochronkowej żenada. Sobota jeszcze jako tako ale w niedziele totalna klapa. Ekipy strasznie smęciły, że aż sie spac chciało. Mało ludzi ok. 700-800. Czy nie lepiej jakiegos Techno Dj-a zaprosic albo jakoms grupe Hip hop? Jeżeli w Piatek btyła kultura i w sobote Rockowo to niech w niedziele zrobia dla odmiany cos Techno. Podsumowjąc na Ochronkowej była tragedia
muza z playbacku, gościu happay, bo wypił trochę (kawy) ... no i niezłą kasę zaeobił ... żenada
niespodzianka? masakra! przed godz. 21 byłem porobić parę fotek na placu, większość tłumu była wstawiona.. lekko.. delikatnie..ale OK takie prawo natury, T-Love OK spoko.. wiadomo napić też się trzeba, ale po tym powinien być koniec, kto miał zostać na tej "dyskotece" jak wszyscy wstawieni? Dookoła dyskoteka rozbrzmiewała do północy! dzieciak spać nie mógł, z opinii okolicy mojej wszyscy mają podobne zdanie, proponuję następną dyskotekę w Bolęcinie na ul. Sportowej, tak koło 23 w sobotę, może chociaż będzie z niej pożytek (więcej trzeźwych osób które docenią, że taka dyskoteka była). Nie macie kasy, kończcie imprezę, a nie na siłę dyskoteki robić. Co do reszty Dni Trzebini OK.
jak podajecie info to podawajcie prawdziwe. zamiast nakalu zagrał zespół "problem" i przed nimi wcale nie było zadnego zespołu gimnazjalnego.