Przełom Online
Małe podtopienia w powiecie chrzanowskim
Chrzanowscy strażacy mieli w piątek pracowity dzień. Po dużych opadach deszczu wielokrotnie interweniowali. Najczęściej byli wzywani do pompowania wody z zalanych dróg i gospodarstw.
W piątek, 25 lipca, strażacy usuwali zwalone drzewo z ul. Górniczej w Libiążu i Broniewskiego w Chrzanowie, odpompowywali wodę z drogi na Kroczymiechu w Chrzanowie i z ulicy Chrzanowskiej w Libiążu. W Płazie pomagali w usuwaniu nadmiaru wody z wejścia do sklepu przy ul. Sobieskiego, a w Trzebini w zabezpieczaniu domu w trakcie remontu przy ul. Tysiąclecia.
O północy z 25 na 26 lipca mieszkańcy domu przy ul. Kilińskiego w Trzebini zadzwonili do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie, by ratownicy pomogli zlikwidować... gniazdo os i szerszeni na ich posesji.
- Jak widać, w tej sprawie mieszkańcy dzwonią do nas o każdej porze dnia i nocy. Tylko 24 lipca interweniowaliśmy w tej sprawie aż 11 razy. Od początku roku takich wyjazdów było ponad 180 – mówi st. kpt. Roman Głownia, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KP PSP w Chrzanowie.
(KR)
Komentarze
1 komentarz
Nie st. kpt. Roam Głownia,ale mł. bryg. Roman Głownia - to tylko mała pomyłłka jakich wiele w pRzełomie:)(