"mieszkan:::" Twoja zlośliwość nie zna granic.A myślisz,że nie zjem 20 sztuk?W ubieglym roku na Słowacji ,gdy zamowiłam podwojna porcję ruskich ,załamałam się .Mówię do męża : nie dam rady.Mąż się uśmiechnął i powiedział "wierzę w Ciebie ". I co? miał rację .Najśmieśniejsze z tego było ,jak kuchasz zza firanki podglądał,kto "zeżre " tyle pierogów. Pozdrawiam.

Dziś właśnie zrobiłam 70 szt z kapustą i pieczrkami na jutro , chętnie bym Ci dała z 20- mniam mniam..

"mieszk:::"Dała rączki,ale tylko ja wlubie pierogi.Dla mnie samej nie chce mi się robić .Nawiasem mówiąc nie mogę robić ,bo ile zrobię ,tyle zjem.Pozdrawiam.

Ruda dała Bozia rączki?to trzeba samemu zrobić i jeszcze kogoś zaprosić...może sąsiada?

Ruda, to firma cateringowa. Możesz u nich zamówić pierogi telefonicznie i przywiozą je do domu.

Ja wielbicielka pierogów nie wiem ,GDZIE JEST SMAKOSZ ? Pomocy!!!

Arek,powodzenia!!!!!

ŻYCZĘ POWODZONKA I WIELU SUKCESÓW:)