W niedzielnym meczu A-klasowe drużyny Młoszowej i Płazy podzieliły się punktami.

W poprzednim sezonie w Młoszowej góra byli zawodnicy Płazy, wygrywając 2-0. Tym razem też to podopieczni Krzysztofa Urbana pierwsi zdobyli bramkę. Już w 9. minucie Krzysztof Babiarz trafił do siatki przy lewym słupku. W 30. minucie gospodarze wyrównali po „główce” swojego kapitana i króla strzelców poprzedniego sezonu Adriana Petki.

Po zmianie stron na niewielkim boisku w Młoszowej sporo się działo, ale kibice nie zobaczyli już żadnej bramki. Najlepszą okazję dla miejscowych miał Adrian Petka (w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok lewego słupka). Dla Płazy groźnie z dystansu uderzali Konrad Stępień i Miłosz Kowalik, ale golkiper Ruchu Mateusz Kozyra wykazał się refleksem.
(RAT)

Na zdjęciu: Piłkarze Płazy (w biało-czerwonych strojach) i Młoszowej walczą o piłkę w środku boiska