Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Tytuł „Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata” dla chrzanowian

19.02.2009 11:48 | 0 komentarzy | 4 817 odsłony | red
CHRZANÓW. W czasie wojny uratowali przed zagładą żydowskiego przyjaciela Pinkusa Jakubowicza. Za ten heroiczny czyn Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał pośmiertnie Walerii i Józefowi Trębaczom z Chrzanowa tytuł „Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata”. W środę, w imieniu nieżyjących bohaterów, medal i honorowy dyplom odebrały dzieci państwa Trębaczów – Kazimiera Trębacz z Chrzanowa i jej brat Stanisław Trębacz ze Świdnika.
0
Tytuł „Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata” dla chrzanowian
Medal „Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata” odebrały dzieci państwa Trębaczów: Waleria i Stanisław. Wręczył go wiceambasador Izraela Yahel Vilan. W uroczystości uczestniczyła też wnuczka Pinkusa Jakubowicza Gilda Stahl z USA
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

CHRZANÓW. W czasie wojny uratowali przed zagładą żydowskiego przyjaciela Pinkusa Jakubowicza. Za ten heroiczny czyn Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał pośmiertnie Walerii i Józefowi Trębaczom z Chrzanowa tytuł „Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata”. W środę, w imieniu nieżyjących bohaterów, medal i honorowy dyplom odebrały dzieci państwa Trębaczów – Kazimiera Trębacz z Chrzanowa i jej brat Stanisław Trębacz ze Świdnika.

Waleria i Józef Trębaczowie przez kilka lat wojny ukrywali przy ul. Pogorskiej w Chrzanowie swojego przyjaciela – Żyda Pinkusa Jakubowicza, któremu udało się uciec z pociągu, jadącego wprost do obozu zagłady Auschwitz. Najpierw ukrywali go w cegielni, potem na strychu własnego domu, następnie wybudowali mu kryjówkę pod stajnią, w której Pinkus spędził ponad trzy lata, aż do czasu zakończenia wojny. Trębaczowie, przyjmując go pod swój dach, ryzykowali nie tylko swoje życie, ale również dziewiątki swoich dzieci. Bo gdyby Niemcy znaleźli Pinkusa, ich też wywieźliby do obozu zagłady.

- Takich ludzi, jak Trębaczowie, w czasie wojny było niewielu. Wykazali się oni heroiczną odwagą. Ryzykowali własne życie, by ratować innych. Jako ambasador Izraela i przedstawiciel społeczności żydowskiej, dziękuję im. Naszym obowiązkiem jest pamiętać o tamtych tragicznych wydarzeniach, ludziach takich, jak Trębaczowie, jak i tych, którzy nie mieli szczęścia spotkać takich aniołów – powiedział na uroczystości wręczania medalu Yahel Vilan, wiceambasador i radca ds. politycznych Ambasady Izraela.

- Sam często zastanawiam się, jak ja bym postąpił w takiej sytuacji i cieszę się, że nie muszę podejmować tak trudnych decyzji. To był egzamin z człowieczeństwa. Trębaczowie zdali go znakomicie – przyznał Włodzimierz Katz, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach.

Wzruszenia nie kryły dzieci państwa Trębaczów: Kazimiera Trębacz i jej brat Stanisław Trębacz, jak i dalsza rodzina. Na uroczystość wręczania medalu zjechali do Chrzanowa nawet krewni ze Stanów Zjednoczonych.

- Póki my o nich pamiętamy, oni wciąż są wśród nas – mówiła o swoich rodzicach Kazimiera Trębacz.
(AJ)

*****
Instytut Yad Vashem tytuł „Sprawiedliwi Wśród Narodów świata” przyznaje od 1963 roku osobom, które w czasie Holokaustu bezinteresownie i z narażeniem własnego życia niosły pomoc prześladowanym Żydom. To najwyższe izraelskie odznaczenie, przyznawane nie-Żydom. Wyryto na nim napis „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”. Do tej pory medale przyznano 22 tysiącom osób z całego świata, z czego około 30 proc. to Polacy. Nazwiska uhonorowanych medalem widnieją na honorowym murze Ogrodu Sprawiedliwych Yad Vashem w Jerozolimie.

ZOBACZ TAKŻE

 Więcej zdjęć z uroczystości uhonorowania medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” nieżyjących Walerii i Józefa Trębaczów z Chrzanowa