Przełom Online
CHRZANÓW. Wyrok: radni i sołtysi są winni
W czwartek przed południem Sąd Rejonowy w Chrzanowie wydał wyrok w sprawie trzebińskich radnych i sołtysów zamieszanych w sfałszowanie urzędowego protokołu. Wszyscy zostali uznani za winnych.
Przypomnijmy, że na ławie oskarżonych zasiedli Józef D. przewodniczący trzebińskiej komisji ochrony środowiska, wiceprzewodniczący tej komisji Stanisław S. oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Jerzy B., a także dwaj sołtysi: Kazimierz L. i Franciszek B. Wszyscy odpowiadali za przekroczenie uprawnień i sfałszowanie urzędowego protokołu. Józef D. miał jeszcze jeden zarzut – zniszczenia części dokumentu.
W czwartek sąd ogłosił wyrok. Uznał wszystkich oskarżonych za winnych i wymierzył im kary. Józef D. został nieprawomocnie skazany na karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych po 20 zł każda, a Stanisław S. i Jerzy B. na kary grzywny w wysokości 150 stawek dziennych po 20 zł. W przypadku sołtysów, których czyny stanowią wypadek mniejszej wagi, sąd orzekł warunkowe umorzenie postępowania na okres próby wynoszący rok. Wszyscy oskarżeni mają też pokryć koszty postępowania sądowego.
Po przeprowadzonym postępowaniu dowodowym sąd uznał, że protokół spisany przez radną Halinę Henc na posiedzeniu 21 czerwca 2012 roku, pod którym podpisali się członkowie komisji był oryginalny i oskarżonym nie wolno było w niego ingerować. W ten sposób przekroczyli swoje uprawnienia – podała w ustnych motywach rozstrzygnięcia sędzia Zuzanna Drukała.
Orzekając kary grzywny wobec radnych i umarzając warunkowo postępowanie dotyczące sołtysów sąd wziął pod uwagę to, że nie byli dotychczas karani i cieszą się dobrą opinią. Oskarżeni mają siedem dni na wystąpienie o pisemne uzasadnienie wyroku, a po jego otrzymaniu czternaście dni na wniesienie apelacji do Sądu Okręgowego w Krakowie. Pytani po ogłoszeniu nieprawomocnego wyroku, czy zamierzają się odwołać, nie chcieli zdradzić swoich planów. Stwierdzili, że będą to rozważać.
- Jestem zadowolona z tego wyroku. Jest jednak sprawiedliwość na tym świecie – skomentowała radna Halina Henc po wyjściu z sądu. To ona w 2012 roku zawiadomiła chrzanowską prokuraturę, że przewodniczący komisji ochrony środowiska mógł złamać prawo.
(EJB)
Komentarze
11 komentarzy
Brawo sędzia! Niektórzy myśleli, że im wszystko wolno.
"A o kant d...y rozczaść taki wyrok!" Tak mówią Ślązacy na jawnie niesprawiedliwe werdykty. To są (?) osoby zaufania publicznego - jak brzmi, tak brzmi. Sąd mógł przecież orzec wobec nich, w sytuacji udowodnionego "przekrętu", zakaz zajmowania stanowisk w administracji samorządowej do czasu uprawomocnienia się wyroku, nie? A gdzie tam, a czemu i dlaczego? Odpowiedź jest prosta - ręka rękę myje. Pogłaskani po główkach Wybrańcy Narodu Tutejszego będą nadal robić "swoje". Do łba - jednemu z trzecim i jego kumotrem - nie przyjdzie, żeby pozory honoru zachować i zrezygnować... Jakże mu tam przestać brać kasę ze sitwy? Na litość! Toż to jest udowodnione jawne fałszerstwo! Abo to jedno i jedyne? A gdzie poczucie wstydu? Też go nie mają? Tak, jak Sąd...
Z pewnością sprawa będzie się długo ciągnąć. Sąd "ze względu na ważny interes społeczny" może zezwolić na ujawnienie danych osobowych oskarżonych. Sami oskarżeni również mają możliwość wystąpienia do mediów z wnioskiem o zamieszczanie pełnych danych. Tutaj znajdziesz trochę więcej informacji na ten temat: http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf/2013/03/5morgala.pdf
Tak właśnie Piotrze myślałem - dzięki za potwierdzenie. A swoją droga to może się dość długo ciągnąc. Apelacje, odwołania do wyższych instancji itp. I co - prawo zabrania podawania imion i nazwisk? O ile się nie mylę to często np w TV podają po wyroku dane nawet gdy wyrok jest nieprawomocny. Ale może inne podłoże, inne sprawy.
@Krzysio Ponieważ musi postępować zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wyrok jest nieprawomocny.
A dlaczego to dziennikarz nie podał pełnych imion i nazwisk tylko inicjały a jest już po ogłoszeniu wyroku.
Winni mają prawo odwołania się od decyzji sądu rejonowego do okręgowego w Krakowie i zrobią to. Więc dopóki nie ma prawomocnego wyroku to według prawa są niewinni. Oprócz tego uważają oni że są niewinni a winni są Ci co ich oskarżyli. Ot takie mniemanie o prawie według ich honoru.
Powinni oprócz tego przez kilka miesięcy zbierać śmieci w mieście.
Z tego co wiem, tylko osoba skazana PRAWOMOCNIE na KARĘ POZBAWIENIA WOLNOŚCI zostaje pozbawiona biernego prawa wyborczego. Ale niby dlaczego wyręczać się prawem? Wstyd dla tych wyborców, co na kryminalistów zagłosują w zbliżających się wyborach...
Właśnie a zakaz pełnienia funkcji społecznego zaufania jaką jest funkcja radnego?
Czy skazane osoby mogą dalej pełnić swoje dotychczasowe funkcje?