Przełom Online
Kto przyniesie najwyższą palmę?
![Kto przyniesie najwyższą palmę?](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/5187.jpg)
W niedzielę o godz. 13 na Rynku w Chrzanowie rozpocznie się konkurs palm wielkanocnych.
Jurorzy będą oceniać palmy w trzech kategoriach: małe (do 1 metra), średnie (1-3 metry) i duże (powyżej 3 metrów). Do ich wicia powinny być użyte naturalne materiały, jak trzcina, choina turecka, borowina, bukszpan, cyprys i leszczyna. Dla ozdoby można wykonać kwiaty z bibuły. Laureaci otrzymają nagrody (m.in. książki).
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku najwyższa palma miała prawie 7 metrów wysokości. Wykonali ją członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół "Nie bądź sam" z Żarek.
(RAT)
W niedzielę można się też wybrać na uroczystości Niedzieli Palmowej w Lipnicy Murowanej.
O godz. 8.00 rozpocznie się tam mierzenie i stawianie konkursowych palm. O godz. 12.00 nastąpi zaś uroczystość poświęcenia palm na lipnickim rynku, a później uroczysta msza św. w Kościele św. Andrzeja pod przewodnictwem ks. biskupa Wiktora Skorca. Ok. godz. 14.30 nastąpi rozstrzygnięcie 52. Konkursu Lipnickich Palm i Rękodzieła Artystycznego oraz wręczenie nagród. Podczas uroczystości w Lipnicy odbędą się także występy zespołów ludowych, koncert orkiestry dętej, koncert muzyki dawnej, pokaz gotowania potraw wielkanocnych.
Lipnica Murowana słynie z organizowanych od 50 lat konkursów lipnickich palm. Zwana jest często przez turystów i gości „Miasteczkiem świętych, zabytków i palm”. Najcenniejszym zabytkiem miejscowości jest XV-wieczny gotycki kościół św. Leonarda zachowany od czasu budowy w niezmienionym kształcie. Znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. W Lipnicy znajdują się również dwa inne cenne kościoły murowane: gotycki św. Andrzeja i barokowy św. Szymona z Lipnicy. Znajduje się tutaj także klasycystyczny dwór, w którym mieszkała rodzina Ledóchowskich, z której pochodzą błogosławiona Maria Teresa Ledóchowska i kanonizowana w 2003 roku św. Urszula Ledóchowska. W 2007 roku do grona lipnickich świętych dołączył św. Szymon – XV wieczny zakonnik i kaznodzieja.
Komentarze
9 komentarzy
Katherina87, zwróć może uwagę na daty.
do ~ Katherina87: Artykuł dodano 27.03. czyli dzień wcześniej w sobotę, co napisane jest po prawej nad tytułem.
Coś autor artykułu i strona przełomu nie popisali się. Informacja, że o 13 rozpocznie się konkurs pal pojawiła się o 13.11. Ktoś tu ma problemy z czasem :/
Chyba komuś się myli Dzień Wszystkich Świętych obchodzony 1/XI z Zaduszkami obchodzonymi 2/XI. W pierwszy dzień (jak sama nazwa wskazuje) czcimy wszystkich świętych, a drugi zmarłych.
Co jakiś czas odżywają na nowo spory o tzw. „prawa do świąt”, kończące się często nawoływaniem, oczywiście katolików, by ateiści, agnostycy, itd., zostawili święta kościelne i obchodzili sobie jakieś swoje własne. No cóż, gdybym był złośliwy, to mógłbym rzec, że jedynym świętem do jakiego chrześcijaństwo ma bezsporne prawa na zasadzie wyłączności, jest ... szabas. Ale że nie jestem złośliwy, chciałem jedynie uświadomić niektórych, że pochodzenie wielu „zawłaszczonych” świąt często nie ma wiele wspólnego z chrześcijaństwem, czy nawet z ogólnie pojmowaną religią. Oto krótki wykaz kilku takich właśnie świąt i parę słów o ich „pochodzeniu”:Wigilia św. Jana- obchodzona w nocy z 23 na 24 czerwca, jest po prostu Nocą Kupały, pogańskim świętem, obchodzonym w Letnie Przesilenie - nie dało się wykorzenić tego zwyczaju, więc oczywiście zasymilowano go. Nawet Kupałą zaczęto nazywać Jana Chrzciciela. Co ciekawe, zwyczaj święcenia (pokropków) jest także zwyczajem pogańskim, konkretnie germańskim, znanym jeszcze z czasów przedchrześcijańskich. Święto Zesłania Ducha Świętego - uznany początek Kościoła, które potocznie zostało nazwane Zielonymi Świątkami, ale tak naprawdę wywodzącymi się od święta Jaryły – miało charakter dziękczynny za odrodzenie, zazielenienie się świata, a obchodzone było 4 czerwca. Otaczano kultem młodą brzozę a „modlitwy” kierowano do Jaryły (Peruna), który był również bogiem płodności. Dożynki i święto plonów – mają obecnie chrześcijański charakter, związany ze składaniem podziękowań za plony Bogu i Matce Bożej (popularne są wtedy pielgrzymki). Oczywiście było to etniczne święto pogańskie, niegdyś niezwykle popularne i istotne dla wszystkich ludzi, teraz już jedynie rolnicy przykładają do niego wagę. Dzień Wszystkich Świętych – czyli popularne Zaduszki. W listopadzie niemal wszyscy poganie czcili swoich zmarłych przodków, dlatego też wybór tego pogańskiego święta, nazywanego Dziady, na chrześcijańskie był zupełnie naturalny. Nie tylko same święto, ale też pogańskie zwyczaje z nim związane są nadal praktykowane: znicze są echem dawnego zwyczaju palenia ognisk, które miały przywoływać zmarłych, ogrzewać ich dusze, ewentualnie wskazywać im drogę w zaświaty. Przynoszenie poczęstunków i miodu na groby spoczynku zostało zastąpione (nader sprytnie) płatnymi mszami za zmarłych, wypominkami, które maja pomóc w dostaniu się do raju.
pajacowanie
Aleś ~sceptyk wymyslił... Chrystus zmarł na krzyżu 14 Nisan w święto Paschy, w godzinie wieczornej ofiary (około 15-tej po południu). Oficjalne uroczystości paschalne rozpoczęły się dopiero w piątkowy wieczór, gdyż baranka spożywano zwykle dopiero o zmierzchu, kiedy rozpoczynało się święto Przaśników. Na święto Przaśników, obchodzone 15 Nisan nałożył się tego roku sabat, siódmy dzień tygodnia (Łk.22:1.7), dlatego Ewangelie nazwały dzień ukrzyżowania - piątek - dniem Przygotowania Paschalnego, a następujący po nim sabat szczególnie uroczystym (J.19:31). Jakie Wiosenne Przesilenie? Sam piszesz, że to jest "święto ruchome", a to oznacza, że przypada zawsze w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca (czyli czasem ok. trzech tygodni po równonocy). Poza tym chrześcijaństwo nie jest "unowocześnionym" judaizmem, albo pogaństwem, tylko zupełnie nową religią. Nielogiczne jest odwoływanie się do tego co było. Ale cóż ~scepytk zawsze podejdzie sceptycznie do wszystkiego. Oby także do swoich "głębokich przemysleń".
fajnie
Święta Wielkanocne – najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie, które ma upamiętniać zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Jednak tak naprawdę jest to pogańskie święto Równonocy, dzień Wiosennego Przesilenia, bogini Ostary (Eastry), festiwalem drzew, Alban Elven, czasem zrównania nocy i dnia, wdzięczności Matki Natury za jej dary. Anglosasi wciąż nazywają Wielkanoc „Easter”. Przy okazji zawłaszczania tego święta, zawłaszczono też cały jej inwentarz: jajka, pogański symbol nowego życia, kurczaka, symbol nowego początku, zająca/królika (pamiętacie królika Bugsa jako „Easter rabbit”:), sól i chleb, pogańskie symbole życia i oczyszczenia, pieczenie ciast, topienie Marzanny (próbowano nawet zastąpić Marzannę … Judaszem, w takiej wersji hardcore – zrzucanie Judasza z kościelnej wieży, ale nie bardzo się udało:), śmigus-dyngus. Zwyczaj spożywania mięsa, wędlin, był związany z zużywaniem reszty zimowych zapasów. Co ciekawe, wieprzowina była nader chętnie spożywana przez pogan, nie została więc zakazana przez chrześcijaństwo, pomimo iż ta religia wywodzi się z tego samego pnia, co Judaizm i Islam. Jednak te dwie religie nie spotkały się z europejskimi poganami:) Oczywiście Wielkanoc jest świętem ruchomym, jednak trudno uznać tą „przypadkową” zbieżność dat, zwłaszcza, że ewangelie różnie podają dzień śmierci Jezusa, w opisie ostatniej wieczerzy nie ma żadnego śladu Paschy, a epizod z przeklinaniem drzewa wskazuje na jesień.