Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Pochodząca z Libiąża Helena Kmieć zostanie błogosławioną? Rozpoczęły się przygotowania do procesu beatyfikacyjnego

10.12.2022 18:40 | 6 komentarzy | 12 371 odsłon | Agnieszka Filipowicz
Rozpoczęły się przygotowania do procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć - pochodzącej z Libiąża wolontariuszki zamordowanej w 2017 r. w Boliwii. Informację na ten temat podała Archidiecezja Krakowska.
6
Pochodząca z Libiąża Helena Kmieć zostanie błogosławioną? Rozpoczęły się przygotowania do procesu beatyfikacyjnego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Postulatorem procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego został ks. dr Paweł Wróbel SDS. Jest doktorem prawa kanonicznego i salwatorianinem, czyli członkiem zgromadzenia zakonnego, z którym - przez działalność w Wolontariacie Misyjnym Salvator - związana była Helena Kmieć od 2012 r.

Z chwilą ustanowienia postulatora rozpoczyna się faza przygotowawcza procesu beatyfikacyjnego. Na czym on polega? Chodzi o zgromadzenie wszelkich dokumentów dotyczących życia Heleny Kmieć, a także pism, pamiętników, listów, wiadomości, itp., które były jej autorstwa.

- Na tym etapie zbierane są także wszystkie świadectwa, dotyczące znaków i łask, których uzyskanie przypisuje się wstawiennictwu kandydatki na ołtarze - informuje Archidiecezja Krakowska.

Ks. Paweł Wróbel przekazał, że takie informacje docierają do rodzinnej parafii Heleny, a niektórzy ludzie zostawiają także kartki czy listy z podziękowaniem za otrzymane łaski na jej grobie - te z kolei gromadzone są przez rodziców Heleny.

Kolejnym krokiem będzie powołanie przez abp. Marka Jędraszewskiego komisji historycznej i cenzorów teologów, którzy zbadają pisma Heleny pod kątem zgodności z nauką Kościoła. W kolejnym etapie metropolita krakowski skieruje prośbę o opinię do Konferencji Episkopatu Polski.

Helena Kmieć miała 26 lat, gdy 24 stycznia 2017 roku zginęła od ciosów nożem w Boliwii, gdzie pomagała zakładać ochronkę dla dzieci. 22-letni morderca rok po tragicznym zdarzeniu usłyszał wyrok. Został skazany na 30 lat więzienia bez możliwości zwolnienia przed końcem odbywania kary.