Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Właściciel znęcał się nad psem. Policjanci i wolontariusze odebrali mu zwierzę

16.09.2022 18:55 | 2 komentarze | 4 727 odsłony | Marek Oratowski
W czwartkowe popołudnie w Chrzanowie przedstawiciele fundacji z Krakowa zawiadomili policję o mężczyźnie znęcającym się nad swoim zwierzakiem. Pies jest już bezpieczny.
2
Właściciel znęcał się nad psem. Policjanci i wolontariusze odebrali mu zwierzę
Zabrany pies był ranny i wychudzony, fot. Facebook
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jak informuje Joanna Szreniawska z KPP w Chrzanowie, przedstawiciele Fundacji dla Zwierząt La Fauna z Krakowa od pewnego czasu mieli sygnały, że mężczyzna z Chrzanowa znęca się nad swoim czworonogiem.

Przyjechali na miejsce, gdzie te doniesienia się potwierdziły. Na ulicy Zielonej wolontariusze odebrali psa 24-latkowi przy udziale policji na podstawie Ustawy o ochronie zwierząt. Został umieszczony przez przedstawicieli fundacji w bezpiecznym miejscu. Trwa poszukiwanie tymczasowego domu dla zwierzęcia. Okazało się, że właściciel był na dodatek poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności i został przewieziony do zakładu karnego. Grozi mu kolejna sprawa, tym razem o znęcanie się nad zwierzęciem. Czyn ten jest zagrożony karą do trzech lat pozbawienia wolności.

„Od wczoraj jest z nami Luna, niespełna roczna sunia odebrana z rąk właściciela. Jest wyraźne wychudzona i zapchlona, miała zapalenie uszu. ogromny krwiak na lewym uchu i pocięty pysk. Z chorego ucha u weterynarza wypłynęła ponad szklanka krwistego płynu. Możemy się tylko domyśleć, jak bardzo i jak długo musiała cierpieć. Składamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem oraz wniosek o wydanie decyzji czasowego odbioru psa do burmistrza. Będziemy walczyć w sądzie o ukaranie właściciela za doprowadzenie psa do takiego staniu, nieleczenie go i złe traktowanie, którego świadkami było kilka osób. Zrobimy wszystko, żeby ten człowiek dostał zakaz posiadania zwierząt na jak najdłuższy czas" - napisali na swoim profilu na Fb przedstawiciele fundacji.

Jeśli kto chciałby pomóc Lunie, wpłacając pieniądze na pokrycie kosztów leczenia i hotelu, w którym na razie zamieszkała, wolontariusze będą bardzo wdzięczni. Numer konta fundacji: 51 1050 1445 1000 0090 3123 5246.