Od lat honorowo oddają krew. W piątek w sali balowej przy ulicy Sokoła dostali odznaki PCK w uznaniu za bezinteresowną pomoc. Dawcom krwi podziękowali przedstawiciele PCK i samorządowcy.

- W ubiegłym roku oddano honorowo 1245 litrów krwi. Jesteśmy wdzięczni za ten odruch serca ratujący życie wielu chorym – powiedział lek. med. Wojciech Heitzman, prezes zarządu rejonowego PCK w Chrzanowie.

Krwiodawcy to ludzie w różnym wieku, uprawiający wiele zawodów.
- Oddaję krew co trzy miesiące. Pomagam innym, bo w przyszłości także i ja mogę potrzebować czyjejś krwi – mówi Monika Pawłowska z Libiąża, licencjonowany pracownik ochrony.

Mieczysław Bednarczyk, emerytowany górnik KWK "Siersza" pomaga w ten sposób od 35 lat.
- Po raz pierwszy oddałem krew w szpitalu Narutowicza w Krakowie, gdzie chodziłem do szkoły. Potem weszło mi to już w nawyk. Dzięki byciu krwiodawcą przy okazji systematycznie kontroluję swój stan zdrowia – przekonuje Mieczysław Bednarczyk.

Wyróżnieni odznaką "Zasłużony Honorowy Dawca Krwi"