Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

ALWERNIA. Potrzebna pomoc po pożarze

08.03.2011 14:35 | 0 komentarzy | 5 507 odsłon | red
Straty po pożarze w klasztorze w Alwerni wciąż są szacowane. Zgłasza się coraz więcej osób chętnych do pomocy. Zakonnicy udostępnili konto, na które można wpłacać pieniądze. Nad możliwościami wsparcia zastanawiają się minister kultury i dziedzictwa narodowego, samorządowcy województwa oraz eurodeputowani.
0
ALWERNIA. Potrzebna pomoc po pożarze
Akcja ratunkowa w klasztorze w Alwerni
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Straty po pożarze w klasztorze w Alwerni wciąż są szacowane. Zgłasza się coraz więcej osób chętnych do pomocy. Zakonnicy udostępnili konto, na które można wpłacać pieniądze. Nad możliwościami wsparcia zastanawiają się minister kultury i dziedzictwa narodowego, samorządowcy województwa oraz eurodeputowani.

Bernardyni znaleźli dach nad głową w domach miejscowej ludności. Gwardian wraz z zastępcą zamieszkali w remizie OSP w Alwerni.
W poniedziałek klasztor odwiedził Witold Latusek, członek zarządu województwa małopolskiego. Zapewnił, że zarząd przedstawi radnym sejmiku małopolskiego projekt uchwały w sprawie udzielenie pomocy finansowej na prowadzenie niezbędnych prac.

W Alwerni spotkali się też sympatycy klasztoru, a wśród nich eurodeputowany Paweł Kowal, który na wieść o tym, co się stało, odwołał wszystkie spotkania w Brukseli i przyleciał do Polski.

- Powołujemy komitet odbudowy. Po raz kolejny spotkamy się w czwartek i piątek. Będziemy się zastanawiać, co możemy zrobić i jak zachęcić innych do pomocy - mówi Kowal. Dodaje, że większe wsparcie jest uzależnione od szacunków strat i potrzeb. - W budżecie unii są pieniądze na odnowę zabytków, ale wymagają przygotowanych wniosków. Na początek trzeba znaleźć pieniądze, by zabezpieczyć zabytek przed dewastacją, a potem szukać funduszy europejskich.

Tych pierwszych - jak informuje poseł Tadeusz Arkit - poszukuje już minister kultury i dziedzictwa narodowego.
- Dzwoniłem dzisiaj do ministerstwa kultury. Minister Bogdan Zdrojewski zapoznaje się z tematem i szuka rozwiązań pomocy pozakonkursowej, szybkiej, bo to jest sytuacja nadzwyczajna - mówi Arkit.

Na razie bernardyni nie uruchomili specjalnego konta, na które można by wpłacać pieniądze z przeznaczeniem na odbudowę zabytku. Zainteresowani mogą obecnie kierować wpłaty na konto klasztorne:

Klasztor oo. Bernardynów z Alwerni
12 8444 0008 0040 0411 3188 0002

(taj)