Krzysio, z osiedlem Śródmieście trochę Cię poniosło

A ile drzew w zamian tych wyciętych kto, gdzie i kiedy wsadzi? Tniemy, tniemy, tniemy. Masakra jakaś!

@passatwv - ciekawe jest to że rejon Górki Dwór należy po trochę do czterech osiedli Tzrebionki, Górki, Centrum i Sródmieście. Ale bloki , uliczki na zachód i park do osiedla Górka.

@Krzysio: i właśnie o to michodzi, że Górka Dwór powinna mieć swoją Radę Osiedla. Mało kto wie, że to jest inne osiedle. Nawet Redaktor gazety Przełom jest nieobeznany w temacie.

Przecież ta wycinka odbyła się na wniosek mieszkańców

A dlaczego nie poinformowano o planach Rady Osiedla? Czy pniaki też zostaną usuniete? czy będzie posprzatane? Górka Dwór jest częścią osiedla Górka. Mamy jedna radę osiedlową która powinna zaopinować plany wycinki.

Obejrzałem na miejscu. Drzew jest 200-300 i faktycznie dawno jest po wycince, wszędzie pniaki i trociny. Chyba że red. pisze o kolejnej... Jedno z drzew jest oznakowane jako pomnik przyrody i to czerwoną tabliczką. Warto zobaczyć. Park zadziwiająco czysty, zero śmieci.

...a zdjęcie z czołówki - pniaki po wycince , to jakaś ściema, to nie jest miejsce z Górki

Przecierz to już dawno wycięte, jeszcze przed wegetacją i okresem lęgowym.. Tam jest teraz bardzo ładnie posprzatane a nawet po pniach widać , że drzewa były suche albo chore. Widziałam i podziwiałam kunszt alpinistycznej wycinki. Panowie skakali po drzewach jak wiewiórki podobno dla tego, żeby nie uszkodzic sąsiednich drzew. Dawno nie widziałam tak solidnej roboty. Pozdrawiam Beata

Mało warta ta informacja, bo mało mówi. .Ani słowa czemuż to czemuż wycina się tyle drzew naraz i jaki to procent tam rosnących.

To osiedle to nie Górka tylko Górka Dwór. Niech się Pan przyłoży do właściwego informowania. Takie osiedle również jest w naszym mieście.

Pomijając już sam aspekt (nie)zasadności danej wycinki to zaobserwowałem, że wykonanie tego od strony technicznej też często przerasta gospodarza i zarządcę. Nie raz i nie dwa widziałem w ostatnich latach wycinki na odpieprz się - wycinanie wszystkiego jak leci, pocięcie "na szybkiego" najgrubszych kawałków a resztę zostawienie w pis du tam gdzie zostało ucięte (niejednokrotnie to całe gałęzie o grubości nogi dorosłego człowieka). Pozostawiony po wycince syf oczywiście nie jest uprzątnięty więc nie ma ani przejścia, a o zbieraniu jagód czy grzybów można zapomnieć bo gałęź na gałęzi wszędzie, trociny, koleiny nieuprzątnięte. Tak wygląda masówka wycinkowa na naszym terenie...

Homo Secator... dali małpom piły to się nimi bawią. Wszystko zostanie zmierzone i obfotografowane. ,,Spisane będą czyny i rozmowy''. Dokumentacja do odebrania w przyszłości emerytur urzędnikom winnym zniszczenia ekosystemu. Bo chyba nawet dziecko obecnie rozumie różnicę pomiędzy dorosłym drzewem, wartym 100 000 zł, a rachitycznymi sadzonkami.

Homo Secator... dali małpom piły to się nimi bawią. Wszystko zostanie zmierzone i obfotografowane. ,,Spisane będą czyny i rozmowy''. Dokumentacja do odebrania w przyszłości emerytur urzędnikom winnym zniszczenia ekosystemu. Bo chyba nawet dziecko obecnie rozumie różnicę pomiędzy dorosłym drzewem, wartym 100 000 zł, a rachitycznymi sadzonkami.