Chrzanów
Zimno w mieszkaniach. Kiedy rozpocznie się okres grzewczy?
Słońce jeszcze grzeje za dnia, ale jesienne noce już są chłodne. - Mamy zimno w mieszkaniach. Powinien się już rozpocząć sezon grzewczy - telefonowało dziś do „Przełomu" kilku mieszkańców spółdzielczych bloków w Chrzanowie.
Jak dowiedzieliśmy się w dziale gospodarki zasobami mieszkaniowymi Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie, prawdopodobny termin włączenia ogrzewania to koniec tego miesiąca. W niektórych budynkach przedłużyły się bowiem prace związane m.in. z wymianą kaloryferów czy zaworów. Co prawda spółdzielnia informowała, by mieszkańcy zgłaszali i realizowali takie roboty najpóźniej do końca sierpnia, w praktyce jeszcze we wrześniu przeprowadzanych było wiele tego rodzaju prac np. przy ul. Sienkiewicza. Wiąże się to z upustem wody z instalacji grzewczej. By Veolia mogła przystąpić do ogrzewania bloków, instalacja musi zostać wcześniej uzupełniona wodą.
- Na osiedlu Północ mieszka wiele starszych osób. W mieszkaniach jest zimno. Kaloryfery już powinny grzać - narzeka jeden z mieszkańców ul. Broniewskiego.
Podobne interwencje zgłosili nam dziś lokatorzy bloków przy ulicy Mieszka I. Wszystko wskazuje jednak na to, że najwcześniej uda się uruchomić ogrzewanie 30 września. Prawdopodobnie z początkiem przyszłego tygodnia zdecyduje o tym zarząd PSM.
Komentarze
3 komentarzy
I wszystko w temacie "jaro"; coroczny rytuał. Teraz narzekanie "dlaczego jeszcze nie grzeją", za rok, latem, "dlaczego takie duże dopłaty". A co Krakowa i Chrzanowa 'petrusie" to czy znajomy powiedział ci, że w Krakowie za wodę + ścieki płaci 10,45 zł/metr, a w Chrzanowie ty płacisz 14,52 zł/metr? 4 zł różnicy na metrze. Czteroosobowa rodzina zużywa około 20 m/mies, więc już w Krakowie masz 80 zł/mies oszczędności. Za śmieci w Kraku 4-os rodzina 50 zł/mies,. U nas 4 x 34 zł = 132zł/mies. Znowu 70 zł mniej. Na tych dwu rzeczach już masz 150 zł/mies oszczędności w Krakowie. Jak ci się chce i potrafisz, to poszukaj sobie cen gigadżuli tu i tu i przelicz na mieszkanie. No i u nas, już od wielu lat, wszystkie mieszkania w spółdzielni, nawet te z lat 50-tych XX wieku, mają ciepłą wodę w łazience i kuchni. Mają więc za nią płacą w czynszu. Natomiast wiele mieszkań w Krakowie, nawet nowszych, wciąż w kuchni i łazience ma gaz, słynne "junkersy", a za gaz płaci się nie w czynszu do spółdzielni, tylko osobno, do gazowni. Wzięliście to ze znajomym pod uwagę, czy nie?
to niech mu dzieci albo wnuki włączą "słoneczko", a wcześniej zamkną okna!
to jest chyba najdroższa i najgorsza spółdzielnia mieszkaniowa w Polsce, byłem u kolegi w Krakowie, mieszkanie wielkościowo podobne i płaci za nie taniej nie mówiąc o tym, że naprawdę sprzątają a teraz i dezynfekują klatkę schodową, a nie jak w chrzanowskiej spółdzielni - mokra, brudna szmata raz na miesiąc- o dezynfekcji nie wspominając. A sezon grzewczy zaczęli w Krakowie już dzisiaj i nikt nie tłumaczy że gdzieś są rozkręcone kaloryfery.