Trzebinia
Przejście pod torami w fatalnym stanie. Rowerzyści interweniują (ZDJĘCIA)
Przepust pod torami, łączący centrum Trzebini z Puszczą Dulowską, jest w fatalnym stanie. Modernizacja trasy kolejowej w tym rejonie sprawiła, że rowerzyści i spacerowicze stracili dogodne połączenie z Puszczą Dulowską.
Chodzi o przejście pod torami w rejonie ogródków działkowych na os. Piaski w Trzebini. Przepust umożliwiał rowerzystom i spacerowiczom dotarcie od strony centrum miasta do Puszczy Dulowskiej. Gdy PKP rozpoczęło prace związane z modernizacją kolei, obniżono przepust i utrudniono przejazd na drugą stronę, w kierunku puszczy. Już wtedy PKP PLK twierdziło, odpowiadając na zapytanie prasowe „Przełomu", że przepust kolejowy, łączący część południową z północną gminy, nigdy nie funkcjonował jako legalne przejście, bo formalnie nie figurował na żadnych mapach.
- Gdy ruszyła modernizacja linii kolejowej, już trudno było tędy dostać się do puszczy. To, co stało się z przepustem ostatnio, to po prostu katastrofa - komentuje jeden z rowerzystów.
Jego słowa potwierdza Wojciech Hajduk, przewodniczący Rady Osiedla Piaski.
- To przejście istniało tu od lat. Teraz jest w tak fatalnym stanie, że w zasadzie do Puszczy Dulowskiej tą drogą nie dostaną się nie tylko rowerzyści, ale i piesi na pewno będą mieć problem. A przecież do tej pory korzystało z niego wielu spacerowiczów i rowerzystów - mówi Hajduk.
I zapowiada, że będzie interweniował w tej sprawie do PKP PLK.
Komentarze
9 komentarzy
Weź się chłopie nie błaźnij. Obserwuję ten rejon regularnie od kiedy ,,ukończono'' pierwszą połówkę i widzę tempo dewastacji. Konstrukcja nie wytrzymała pierwszej ulewy, a to co widać na Zdj. 1, 3 i 4 to docelowy efekt dawno zakończonych prac. No chyba że robią wszystko od nowa drugi raz... Jeżeli tak, to gratuluję myśli technicznej XXI wieku. Poprzednia konstrukcja wytrzymała 50 lat bez uszczerbku. I ponawiam pytanie, gdzie znikają kamienie, z których był zbudowany tunel. Obstawiam ładny murek dookoła daczy górach jednego z krzykaczy popierających PKP...
Tytuł artykułu trochę dziwny. W jakim innym stanie ma być przepust jak fizycznie jednej połowy nie ma bo trwa przebudowa? To jest w tej chwili plac budowy to jak inaczej ma to wyglądać?
No to to wiemy już od dawna, ale słyszałem kilka razy, że w kilku miejscach pomiędzy Zabierzowem a Dulową dało się jednak wprowadzić poprawki.
Dziękujcie "włodarzom".
@stary zgred, PKP dokładnie się określiło: https://osiedlepiaski.pl/o-przejsciu-pod-torami-ciag-dalszy/.
Ileś lat temu gmina przespała proces projektowania remontu linii kolejowej to teraz kolej ją olewa. Niech się gmina wykaże, że coś potrafi. Daje się przeprojektować wielu innych miejscach, to dlaczego miałoby się nie dać tu? wiadukt na Słowackiego, również spieprzony w fazie projektowania się da, a tu nie? Nie wierzę.
W Jaworznie mają dobrego gospodarza a tu nie ma się kto postawić. No i trzeba się dołożyć do połączenia z utwardzoną drogą.
Czyli dla okolicznych rowerzystów i pieszych jedyne drogi na Puszczę i Chechło są przez wiadukt i niestrzeżony przejazd na Szembeka w Młoszowej. Brawo dla tych, którzy do tego dopuścili.
Czyli jest jeszcze gorzej niż było. A wydawało się to niemożliwe... Dlaczego w Jaworznie jest na odwrót niż u nas? Piękne tunele dla rowerzystów i straży pożarnej, a przepusty wodne osobno obok. Ani jednego nie pozwolili usunąć.